Po warszawskim szczycie NATO stało się jasne, że nie ma mowy o szybkim przyjęciu Ukrainy do Sojuszu, a nawet jej członkostwo w Grupie Wyszehradzkiej jest bardziej w sferze marzeń Petro Poroszenki.
„Pogłębione partnerstwo, z pogłębionymi możliwościami” – taki status dla swojego kraju w NATO uzyskał ukraiński prezydent po spotkaniu Komisji Ukraina-NATO w Warszawie. „Prezydent Poroszenko bardzo wyraźnie oświadczył, że na porządku dnia nie ma kwestii wstąpienia Ukrainy do NATO” – oświadczył Sekretarz Generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
Ukraina w NATO i Grupie Wyszehradzkiej? Co dalej w tej kwestii? Czytaj na Reporters.pl
Kresy24.pl
2 komentarzy
jubus
10 lipca 2016 o 08:51O ile jestem przeciwko członkostwu Ukrainy w NATO, to jak najbardziej popieram rozszerzenie Grupy Wyszhradzkiej o Ukrainę. Oraz o Rumunię.
Niestety, ale interesy Polski są w paru kwestiach bliższe Ukrainie czy Rumunii, niż Słowacji, Czechom czy Węgrom.
Grupa Wyszehradzka ma tylko sens, gdy jest podstawą do budowy Międzymorza, już po rozpadzie UE oraz NATO.
Warszawiak
11 lipca 2016 o 17:58Smaruj zadek bo Obama będzie pogłębiał stosunki 😉