Ukraińska prokuratura doręczyła wezwanie… dowódcy Floty Czarnomorskiej Rosji

Słusznie.

Ukraińcy zawsze szukają winnych swoich krzywd na zewnątrz. Jak nie Polacy są winni to Rosjanie a już na pewno nie sami Ukraińcy. Tymczasem prawda jest taka że gdyby oni uważali Krym za swój to by o niego walczyli, ale woleli się wycofać lub w niektórych przypadkach przejść na stronę wroga wraz ze sprzętem a nawet całymi okrętami. Kiedyś tłumaczyłem jednemu Ukraińcowi ze Lwowa, że z jego zdolnościami i wykształceniem mógł by w PL założyć firmę i po krótkim czasie zarabiać już 6-7 razy więcej niż jest w stanie zarobić we Lwowie, gdzie zarabiał około 400 dolarów miesięcznie. Okazało się że zupełnie nie rozumie tego że będąc inżynierem można mieć własne małe biuro projektowe. Był człowiekiem całkowicie wyjałowionym z wiary w siebie, co wydało mi się przerażające, bo my jesteśmy na ogół inni. Nawet zadeklarowałem że mogę w pewnym zakresie pomóc jemu ruszyć z interesem. Nic nie pojmował, więc zmieniłem temat. Wtedy zrozumiałem dlaczego im się wydaje że wszyscy wokół ich strugają od zarania dziejów. Dzieje się tak dlatego że ich umysły kierują ich działania na zarabianie pieniędzy dla innych i nie są w stanie wygenerować myśli że można to zmienić. We Lwowie pracują dla Polaków, Żydów, Turków, Rosjan i na państwówce narzekając na szefów jako wyzyskiwaczy, ale jednocześnie nie robią nic żeby to zmienić. Wszyscy wokół są winni ich niedoli ale nie oni sami. Prokuratura zamiast szukać winnych krymskiej katastrofy wśród swoich wysyła kuriozalne wezwanie na przesłuchanie podejrzanego. I na co oni liczą?