Czołg „Opłot”
Petro Poroszenko zapowiedział parę dni temu, że wyasygnuje 300 milionów hrywien na zakup czołgów Opłot-M. Maszyny na potrzeby ukraińskiej armii będą produkowane równolegle z tymi, które przeznaczone są na eksport do Tajlandii.
Zdaniem nieźle na ogół poinformowanego portalu internetowego Korrespondent.net armia ukraińska nie tylko kupi nowe czołgi, ale ma również zmodernizować 72 sowieckie tanki typu T-72, pamiętające jeszcze wojnę w Afganistanie.
W czasie swojego wystąpienia w lwowskim zakładzie produkcji czołgów, należącego do koncernu Ukroboronprom ukraiński prezydent powiedział:
Lwia część pieniędzy zostanie wykorzystana do zakupu broni, aby nasi żołnierze mogli skutecznie walczyć. 300 milionów hrywien będzie wydane na zakup zmodernizowanych czołgów Opłot.
Z kolei prezes koncernu Roman Romanow zapewnił, że Ukroboronprom będzie w stanie wywiązać się z zobowiązania wobec Sił Zbrojnych Ukrainy, mimo iż od 2011 produkuje tanki zamówione przez rząd Tajlandii o łącznej wartości
Jak czytamy na stronie defence24.pl „Opłot-M to czołg podstawowy o masie ok. 51 ton, z trzyosobową załogą. Uzbrojenie czołgu stanowi gładkolufowa armata KBA-3 (46 pocisków) kalibru 125 mm, sprzężony z nią kaem 7,62 mm (1250 pocisków) oraz zdalnie sterowany kaem KT-12,7 (NSW) kalibru 12,7 mm (450 pocisków). Publiczny debiut nowego czołgu miał miejsce podczas parady z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy w 2009 r.”
Telesfor / Korrespondent.net /ukroboronprom.com.ua / defence24.pl
11 komentarzy
Japa
19 lipca 2017 o 18:45W czym mu to pomoże i tak dostanie OMŁOT.
luki
19 lipca 2017 o 20:35Niech bolszewicy sowieccy z moskwy wyjadą z donbasu to zobaczysz wtedy kto omłot dostanie…
Japa
19 lipca 2017 o 23:15Luki, ale my wiemy co czeka ludność Donbasu gdyby była bezbronna jak Polacy na Wołyniu. Jeżeli miało by dojść do ludobójstwa, to nie ważne bolszewicy z Moskwy, czy ochotnicy z Kuby, byle by nie doszło do mordów. Ja wiem, że zapłacicie za mordy na Donbasie i za Polaków pomordowanych na Wołyniu. Jeszcze ciut, ciut, a zostaniecie stłoczeni w kotle lwowskim , a wokół będą niechętni wam rodacy. Polska w ramach walki z terroryzmem, bandytyzmem, handlem ludzmi , a także bronią, zamknie wam granicę. Wtedy zapiszczycie cieniutko. To nie moje urojenia, a realna rzeczywistość, która wkrótce nadejdzie. Ja was, zapadyńcy, znam jak zły szeląg. Ukraina też was ma nizej pleców.
tagore
19 lipca 2017 o 22:56300 mln hrywien to tylko ok 11,5 mln dolarów ,wygląda to na żart.
ktos
20 lipca 2017 o 07:45wlasnie tez mnie to zaskoczylo… ciekawe ile czolgow mozna kupic za ta kwote?
Victor
20 lipca 2017 o 09:32Dwa i pół!
Maur
20 lipca 2017 o 13:55Na francuskiego Leclerca nie starczy nawet na 1.
Ze średniej półki da się kupić czołg i parę beczek smaru. Do konserwacji.
(Cińskie kosztują mniej, ca 2,5 mln $)
prawy
20 lipca 2017 o 10:03Tuba Sadowego przepycha tezę ze wskazaniemn na RP że:
antypolski lecz słaby nazista to…. DOBRY nazista warty wspierania.
https://zaxid.net/rzeczpozpolita_pishe_shho_emigratsiya_i_ekonomichniy_zanepad_nevdovzi_zroblyat_ukrayinu_bezlyudnoyu_n1431640
cherrish
20 lipca 2017 o 08:35Półtora Abramsa M1, dwa Leopardy, dwie Merkawy, to sobie nakupią;-)
obsewrver48
20 lipca 2017 o 11:00Będą najprawdopodobniej wyposażone w polskie systemy kierowania ogniem, które ostatnio zaczęliśmy eksportować na Ukrainę. http://wschodnik.pl/biznes/item/12389-ukrinmasz-porozumial-sie-z-polska-firma-w-sprawie-nowej-optyki-dla-ukrainskiej-artylerii.html
prawo
22 lipca 2017 o 00:12Lać banderowców i słuchać czy żyją.