Mimo zapewnień wysokich rangą urzdników w Kijowie, Unia Europejska przywróciła cła na niktóre produkty z Ukrainy
Według doniesień medialnych, od wtorku Unia Europejska ponownie nałoży cła na cukier i jaja importowane z Ukrainy.
Ukraińskie media przypominają, że 27 czerwca wicepremier ds. integracji europejskiej Olga Stefaniszyna zapewniała, że Unia Europejska nie planuje powrotu do ceł na ukraińskie towary.
Po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie, Bruksela postanowiła zliberalizować handel produktami rolnymi z Ukrainą. Rozporządzenia regulujące handel z Ukrainą obowiązują przez rok i już dwukrotnie je przedłużano, ale w tym roku wprowadzono ograniczenia.
Jak czytamy na stronie internetowej Komisji Europejskiej, jaja i cukier zostały ujęte w wykazie towarów, wobec których zastosowano „hamulec awaryjny”, z uwagi na fakt, że wielkość importu osiągnęła średnioroczny import odnotowany w okresie od 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia, 2023.
W przypadku jaj i cukru średnia ta wynosi odpowiednio 23 188,96 ton i 262 652,68 ton.
Ukraina może dalej eksportować do UE żywność na zliberalizowanych zasadach, ale część towarów – jaja, drób, miód, cukier, owies, kukurydza i kasza – została objęta ograniczeniami ilościowymi. Przy ich wyliczaniu brana jest pod uwagę średnia z lat 2023, 2022 oraz z pierwszej połowy 2021 r.
Jeżeli wielkość importu przekracza średnią z tego okresu, Komisja Europejska może uruchomić tzw. hamulec bezpieczeństwa prowadzący do przywrócenia ceł.
ba za unian.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!