Mało kto wie, że w Rosji obchodzony jest Dzień Trzeźwości, a jeszcze mniej osób wie, że świętowano go po raz pierwszy w roku 1913.
Wówczas spożycie alkoholu na głowę wynosiło 4,7 litra spirytusu rocznie. Do Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej, która wyzwoliła człowieka ze wszystkiego co złe, abstynentami było 43% mężczyzn!
Dziś ilość spirytusu na głowę wynosi 12,8 litra i… spada. W roku 2011 wynosiło bowiem 18 litrów. W roku 2010 sprzedano 3314 milionów litrów alkoholu (oprócz piwa), a w roku 2017 już tylko 2142.
Więcej piją sąsiedzi Rosji tacy jak Białorusini – 17,5, czy Ukraińcy – 17,4 litra.
Na załączonej mapce pokazujemy gdzie w Rosji pije się najwięcej – kolor czerwony, i najmniej – kolor zielony. Jak widać na pierwszym miejscu w rankingu trzeźwości są republiki kaukaskie, na końcu daleka północ i Syberia i dwa centra alkoholowe w środku kraju – Perm i Niżny Nowgoród.
Adam Bukowski
1 komentarz
Łukasz
2 października 2018 o 22:02Rosja umiera to jest FAKT !!!