
Fot: Gen. Ben Hodges/ PrtSc uatv.ua
Putin nie ma powodu, by zgadzać się na zawieszenie broni, dopóki uważa, że Zachód może się poddać lub okazać się niewystarczająco silny, by stawić mu czoła.
Prezydent Rosji Władimir Putin zgodzi się na zawieszenie broni tylko wtedy, gdy Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie dostarczą Ukrainie całą niezbędną broń. Jedynym bodźcem do zawieszenia broni byłoby przekonanie Rosji, że nie wygra
– mówi były dowódca armii USA w Europie, emerytowany generał Ben Hodges, w wywiadzie dla Kanału24.
Hodges odpowiadał na pytanie, na ile Putin jest obecnie skłonny przystać na jakąkolwiek formę zawieszenia broni.
„Dopóki Putin wierzy, że Zachód może się poddać lub okazać się niewystarczająco silny, by mu się przeciwstawić, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest zerowe. Nie ma motywacji, by to wszystko zatrzymać” – powiedział emerytowany generał.
Dodał, że jedyną zachętą dla Putina do zawieszenia broni byłaby obietnica USA, że dostarczą Ukrainie wszystkiego, czego potrzebuje. Wtedy Waszyngton wykorzystałby swoją siłę nacisku, ale zdaniem Hodgesa – to się nie stanie.
„Albo gdyby Wielka Brytania i inne kraje europejskie oświadczyły, że są zainteresowane powstrzymaniem Rosji i zapewniły Ukrainie wszystko, czego potrzebuje. W tym pomoc gospodarczą, sankcje i zamrożenie rosyjskich aktywów” – dodał amerykański generał.
„Dopiero wtedy Putin zacząłby myśleć, że nie wygra” – podkreślił.
Hodges nazwał również ataki na rosyjski przemysł naftowo-gazowy ważnym elementem wywierania na niego presji. Według jego szacunków, jeśli Ukraina będzie kontynuować te działania, agresorowi będzie bardzo trudno kontynuować wojnę w przyszłym roku.
ba za 24tv.ua










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!