Do swoich baz wracają okręty Floty Pacyfiku Federacji Rosyjskiej, które zamierzały wpłynąć na Morze Czarne, skąd miały atakować Ukrainę, poinformował 6 listopada na Facebooku Andrej Kłymenko, redaktor portalu BlackSeaNew. Powołał się na zdjęcia rosyjskich okrętów zamieszczone tego samego dnia na Twitterze przez obserwatorów statków w Cieśninie Singapurskiej.
„Krążownik rakietowy Floty Pacyfiku Federacji Rosyjskiej Wariag (011), duży okręt przeciw okrętom podwodnym Admiral Tributs (564) […] w Cieśninie Singapurskiej w drodze do bazy Władywostok od strony Morza Śródziemnego, są tam od 2 lutego 2022 r., przygotowując się do wyjazdu nad Morze Czarne, aby zaatakować ukraińskie wybrzeża” – napisał Kłymenko.
Zwrócił uwagę na to, że na okrętach namalowano symbole rosyjskiej agresji na Ukrainę – znaki „Z” i „V”.
„To jak w starym dowcipie: „Nie udało się”. A wszystko przez Turcję z jej cieśninami. Byliśmy zmęczeni, nie było gdzie remontować, załogi szalały” – komentował sytuację Kłymenko.
ba za twitter.com/StraitsSights
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!