Donald Trump spotka się jutro w Białym Domu z prezydentem Bułgarii Bojko Borysowem.
Jednym z głównych tematów rozmowy będzie eksport gazu ziemnego do Bułgarii. Bułgaria – podobnie jak wielu jej wschodnich sąsiadów – importuje większość ropy i gazu z Rosji, co zdaniem Stanów Zjednoczonych daje Kremlowi znaczący wpływ na te kraje. Stany Zjednoczone przeżywają bezprecedensowy boom wydobycia gazu ziemnego, a ich firmy energetyczne poszukują nowych rynków eksportowych, w tym Europy i Azji. USA firmy wysyłają go w postaci skroplonego gazu ziemnego (LNG).
Borysow spotkał się ze swoim chorwackim odpowiednikiem na kilka dni przed zbliżającym się spotkaniem z Trumpem. Chorwacja stara się zbudować pływający terminal LNG, który mógłby potencjalnie zaopatrywać niektóre kraje regionu w gaz z USA. Borisow nazwał chorwacki projekt „ważnym”.
Innym istotnym punktem rozmów będzie zwiększenie bułgarskich wydatków na obronę, na co ma naciskać Trump. Kraj ten niedawno zakupił od USA myśliwce F-16 i jest otwarty na możliwość nowych kontraktów zbrojeniowych.
W świetle powyższych informacji trudno liczyć by podczas spotkania poruszono trudne dla Borysowa kwestie korupcji politycznej czy wolności prasy.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!