Wypowiedzi Władimira Putina na temat zaktualizowanej doktryny nuklearnej Kremla wskazują na jego strach, że Ukraina otrzyma pozwolenie na użycie rakiet dalekiego zasięgu do ataków na cele na terytorium Rosji.
Tak uważa minister obrony Litwy Laurynas Kasčiūnas.
Wszyscy słyszeliśmy słowa Putina. Myślę, że kluczowym przesłaniem nie jest to, co powiedział, ale fakt, że mówiąc o nowej koncepcji, jasno daje do zrozumienia, że zapewnienie Ukrainie zdolności do uderzenia dalekiego zasięgu jest naprawdę ważną kwestią, której się boi,
– powiedział Kasčiūnas na wspólnej konferencji prasowej z szefem niemieckiego resortu obrony Borisem Pistoriusem, który przybył z wizytą na Litwę.
Ze swojej strony niemiecki minister zauważył, że Zachód nie daje się zastraszyć „nuklearną retoryką” Putina.
Mogę powtórzyć, że to tylko retoryka Putina. Mówi głośno i szerzy te swoje groźby i nie powinniśmy się dać tym zastraszać. Zrobimy, co uznamy za konieczne. Może to rozpowszechniać swoimi kanałami, ale to nas nie przestraszy – stwierdził Pistorius.
Przypomnijmy, że 25 września Putin zapowiedział rewizję zasad użycia broni jądrowej przez Moskwę.
Rosja rozszerzy kategorię państw i sojuszy wojskowych, wobec których zastosuje odstraszanie nuklearne, a takżelistę zagrożeń militarnych, których neutralizacja „wymaga” użyciu środków odstraszania nuklearnego.
Widzimy, że współczesna sytuacja militarna i polityczna dynamicznie się zmienia i musimy to wziąć pod uwagę. Obejmuje to pojawienie się nowych zagrożeń militarnych i źródeł ryzyka dla Rosji i naszych sojuszników,
– powiedział Putin.
Putin powiedział w środę, że zmiany te pozwolą Rosji rozpocząć odpowiedź nuklearną na „masowy atak powietrzny”.
UE stwierdziła, że nowe groźby nuklearne Putina nie zmienią stanowiska Unii Europejskiej w sprawie dalszego wsparcia dla Ukrainy.
ba na podst. lrt.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!