MSZ Rosji żąda wykrycia i ukarania sprawców sprofanowania „pomnika wdzięczności” w Parku Skaryszewskim.
„Do aktu wandalizmu doszło w dniu obchodów w Polsce Święta Niepodległości. W związku w tym chcemy ponownie przypomnieć, że Polska raczej nie mogłaby obchodzić teraz kolejnej rocznicy swej niepodległości, gdyby nie zwycięstwo ponad 600 tysięcy radzieckich żołnierzy i oficerów, którzy oddali życie za wyzwolenie tego kraju od niemiecko-faszystowskich okupantów” – oświadczył rosyjski MSZ. Pod tak sformułowanym oświadczeniem, zamieszczonym na rosyjskim propagandowym portalu Kremla „Sputnik” (dawny „Głos Rosji”), znaleźliśmy interesujący wpis:
„Mam nadzieję że MSZ Polski przypomni Masie Upadłościowej po ZSRR, że nie byłoby potrzeby Polski wyzwalać gdybyście jej wcześniej ramię w ramie z Hitlerem nie napadli. Polska miała jaja by odmówić Panu Hitlerowi wspólnego ataku na ZSRR, dla odmiany z wdzięczności tenże bez problemu zgodził się na zaatakowanie Polski razem z Hitlerem. Także nie róbmy jaj, że takie glisty maja nas uczyć moralności? Nawet w procesie norymberskim, hitlerowcy wiedząc, że będą skazani na śmierć, śmiali się w głos z radzieckich kłamstw dotyczących Polski. Göring skomentował słowa Rudenki w następujący sposób: Nie pomyślałem, że mogą być tak bezwstydni, aby wspomnieć o Polsce. (…) zaatakowali w tym samym czasie co my. To wszystko było sprawą uzgodnioną wcześniej. A potem odnotował z satysfakcją: Ten facet, Rudenko, był bardziej zdenerwowany ode mnie, to pewne. Ho, ho! Ale palnął gafę, gdy zjechałem (na temat) wywiezienia miliona sześciuset osiemdziesięciu tysięcy Polaków i Ukraińców do Rosji. Zamiast powiedzieć: „Nie interesują nas pańskie oskarżenia”, powiedział: „Nie musi pan podejmować tematu działań rosyjskich”. Powiedział „działań”. W podobnym tonie wypowiedział się Schirach: Myślałem, że skonam, gdy wspomnieli o Polsce. Mówili to ludzie ze stryczkiem na szyi… Kłamali?” – pyta internauta.
Przypomnijmy, że monument, który propaguje kłamliwą wersję historii, głosząc chwałę okupantom Polski, nosi nazwę „Pomnik Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej” (inne nazwy: pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej, pomnik Wdzięczności). Stoi na osi głównej alei Parku Skaryszewskiego w Warszawie. Został postawiony w 1946 roku w pobliżu miejsca, gdzie zginęło 26 żołnierzy Armii Czerwonej, ale w 1968 roku, podczas przebudowy Ronda Waszyngtona, ciała zostały ekshumowane i przeniesione na cmentarz-mauzoleum przy ul. Żwirki i Wigury (sam pomnik był też wtedy przesuwany). Wystarczy go teraz jeszcze raz przesunąć – tyle że nieco dalej, na Żwirki i Wygury, koło tych, których ekshumowane ciała już tam prawie 50 lat temu przeniesiono.
Od 1989 roku symbol wdzięczności za „wyzwolenie” jest dość regularnie oblewany farbą i opatrywany antysowieckimi hasłami. I trudno się dziwić, skoro na jego bokach znajdują się dwie tablice, z napisem po polsku i rosyjsku, o takiej treści: „WIECZNA CHWAŁA BOHATEROM ARMII CZERWONEJ POLEGŁYM W WALKACH O WYZWOLENIE STOLICY POLSKI WARSZAWY”.
Kresy24.pl
7 komentarzy
Piotr Dąbrowski
16 listopada 2015 o 03:08Pomnik zakłamania czas zamienić na GRUZ.
lew
16 listopada 2015 o 07:46Nie byłoby potrzeby wyzwalać, gdyby Piłsudski nie podpisał tajnego paktu z Leninem 12 pazdziernika 1920 ratując władzę bolszewicką w Rosji. Denikin w latach trzydziestych napisał „Polska za to zapłaci” i zapłaciła min.paktem Ribbentrop Mołotov, nie mówiąc o tym ministrem spraw zagranicznych w rządach nepotycznej Sanacji był beznadziejny Beck, samo nazwisko zdradza jego nie polskie pochodzenie.
tagore
16 listopada 2015 o 17:09Ten sam Denikin na propozycję uznania suwerenności Państwa Polskiego jako warunku wspólnej walki z Bolszewikami silny poparciem Francji wysłał Polaków na „drzewo”.
ltp
16 listopada 2015 o 22:01i to jest cała prawda o roSSji. Biała, czerwona, czy sino-papuziatata to dno i gruba warstwa mułu
rękawek
16 listopada 2015 o 23:08Rosyjskie „msz” może sobie żądać co chce: żeby w lecie było chłodniej, a w zimie nieco cieplej, żeby gołąbki pokoju nie obsrywały pomników, żeby księżyc był kwadratowy itp. Ale żeby władze polskie miały karać swoich obywateli za to, że dają wyraz swojej wrogości do ruskich pomników? Co to to nie.
szlachcic
17 listopada 2015 o 00:22bezczelni kacapy. niech powiedzą co robili w na polskich terenach gdy wbili nam nóż w plecy we wrześniu 39 roku,masowo wysadzali pomniki Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego,masowe deportacje do gułagów na Sybir, Kazachstanu seryjne rozstrzeliwania o tym te bydlęta nie powiedzą.Podczas Powstania Warszawskiego na rozkaz ober zbrodniarza stali nad Wisłą i przyglądali się jak Warszawa płonie a zdrajca berling sowiecki generał z nadania stalina wydał rozkaz aby każdego powstańca który przeprawił się na Pragę przekazywać w łapy NKWD.wolna Polska powinna te symbole sowieckiej dominacji nad nami zdemontować i odesłać kacapom do moskwy one ni powinny istnieć w Polskiej przestrzeni publicznej
efesbe
17 listopada 2015 o 10:03„W związku w tym chcemy ponownie przypomnieć, że Polska raczej nie mogłaby obchodzić teraz kolejnej rocznicy swej niepodległości, gdyby nie …” I nie obchodziła aż do 1989r. Za sprawą konsekwencji pobytu tejże Armii. A za gigantyczne straty osobowe w AC odpowiada wyłącznie Rosja. jej praktyka prowadzenia wojny i wyścig do Berlina po trupach, nie tylko nazistowskich. Niestety w Rosji zamiast historii wciskają propagandę. Pomnik wdzięczności dla AC w stolicy Polski mogli wznieść wyłączne Niemcy. Oni mają za co dziękować w tym przypadku.