Nie robią tego oficjalnie, żeby nie drażnić Putina?
Izrael potajemnie dostarcza Ukrainie rosyjskie uzbrojenie zdobyte na Hezbollahu. Przewożą je do Polski amerykańskie samoloty, skąd jedzie ono na wschód – twierdzi The Telegraph.
Około 60 procent tego sprzętu wyprodukowano jeszcze w czasach sowieckich. Są także karabiny snajperskie i wyrzutnie rakiet przeciwpancernych Kornet, przekazane terrorystom przez Rosjan za pośrednictwem Syrii, które armia izraelska zdobyła w 2024 roku w czasie operacji przeciwko Hezbollahowi w Libanie.
Inicjatorką dostaw broni na Ukrainę była jakoby wiceminister spraw zagranicznych Izraela Szaren Haskel z partii Likud. O koordynacji tych dostaw izraelskie władze rozmawiały z ukraińskimi dyplomatami 21 stycznia – informuje dziennik.
Zobacz także: To on mordował jeńców ukraińskich! „W tym momencie stał się chodzącym trupem”.
KAS
2 komentarzy
Jagoda
27 stycznia 2025 o 12:48Szmuglowanie broni przez Polskę powinno zaostać natychmiast zatrzymane do czasu zmiękczenia banderlandu i dopiero pod wieloma warunkami przywrócone.
Jagoda
27 stycznia 2025 o 17:00C-17 Globemaster III wystartował z bazy Ramstein i wylądował w izraelskiej bazie sił powietrznych w Hatzerim. Następnie odbył lot do Rzeszowa. Maszyna tego typu jest w stanie przenieść ładunek o masie 77 ton. Zgodnie z informacjami przekazanymi izraelskim mediom przez przedstawiciela Sił Obrony Izraela (Cahal) od 60 do 70 procent broni zdobytej przez Cahal na Hezbollahu było produkcji rosyjskiej. Pod koniec grudnia 2024 roku Siły Obrony Izraela urządziły wystawę tych zdobyczy. Miało się na niej znaleźć 6840 pocisków do granatników RPG i kierowanych pocisków przeciwpancernych w tym „340 Kornietów wraz z wyrzutniami”, 9 tysięcy granatów i ładunków wybuchowych, 2250 moździerzy i rakiet niekierowanych, 2700 karabinków szturmowych, 2860 „innych rodzajów broni palnej w tym karabiny snajperskie”, a także 60 „pocisków przeciwlotniczych” oraz 300 lornetek i innych urządzeń obserwacyjnych.