Sensacyjnego odkrycia, blisko związanego z polską historią, dokonała grupa rosyjskich poszukiwaczy w Kraju Krasnodarskim. Ze zniszczonego wraku niemieckiego bombowca wydobyto szczątki lotnika Horsta Schillera, którego – zdaniem rosyjskich historyków – można uznać za pierwszego żołnierza II wojny światowej. Dla Polaków to postać złowroga – początek nieszczęścia.
O odkryciu poinformował agencję RIA Novosti szef grupy poszukiwawczej Jewgienij Porfijew. Według niego, oprócz szczątków szczątków niemieckiego lotnika zachował się także silnik samolotu, kawałki kabiny i blacha z fabrycznym numerem maszyny 1070.
Horsta Schillera można faktycznie uznać za pierwszego uczestnika II wojny światowej. Według historyków rosyjskich, to on – po wystartowaniu 1 września 1939 r. z Prus Wschodnich – jako pierwszy „zrzucił bomby na polski punkt dowodzenia” na 20 minut przed czasem wyznaczonym jako godzina uderzenia na Polskę. Nie jest jasne, gdzie dokładnie miało miejsce to zdarzenie. Za bombardowanie Polski lotnik dostał hitlerowski Krzyż Rycerski – najwyższe odznaczenie wojskowe III Rzeszy.
Schiller zginął 2 czerwca 1943 r. w czasie walk z armią sowiecką nad miejscowością Krymsk w Krasnodarskim Kraju. Jego Junkersa Ju-87 zestrzeliła rosyjska artyleria przeciwlotnicza. Obecnie wrak samolotu znaleziono dokładnie w miejscu, które zgodnie wskazali świadkowie tamtego zdarzenia i historycy.
O znalezieniu szczątków lotnika poinformowano niemiecki związek ochrony miejsc pamięci. Prawdopodobnie zostanie pochowany na cmentarzu żołnierzy niemieckich w Apszerońsku.
Kresy24.pl / RIA Novosti
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!