Jeśli informacje ujawnione przez Wall Street Journal się potwierdzą, mamy do czynienia z wielką kompromitacją amerykańskich służb i Białego Domu. Dlaczego Stany Zjednoczone dezinformują armię ukraińską i narażają cywili w Donbasie?
W ubiegłym roku Biały Dom postanowił spełnić prośbę Kijowa o dostarczanie zdjęć pozycji rosyjskich w Donbasie wykonywanych przez amerykańskie satelity szpiegowskie – przypomina gazeta.
Tymczasem okazuje się, że Amerykanie owszem, przekazują zdjęcia z satelitów, ale z dużym opóźnieniem i w formie ocenzurowanej, pogarszając także ich ostrość, aby nie można było dokładnie zlokalizować pozycji sił rosyjskich, ani określić ich rodzaju – twierdzi The Wall Street Journal, powołując się na źródła w służbach amerykańskich i ukraińskich.
Gazeta twierdzi, że Amerykanie cenzurują zdjęcia w obawie przez Rosjanami, aby… nie narazić się na zarzut z ich strony o nadmierne zaangażowanie po stronie ukraińskiej w wojnie w Donbasie! Ponadto Stany Zjednoczone obawiają się, że jeśli wykonane na podstawie zdjęć uderzenia ukraińskie byłyby zbyt precyzyjne i skuteczne, „mogłoby to sprowokować Rosję do bardziej agresywnych działań”.
Amerykanie boją się również, że jeśli zdjęcia dostałyby się w czasie wojny w ręce Rosjan, mogliby oni na ich podstawie określić rzeczywiste możliwości amerykańskich satelitów szpiegowskich.
Tymczasem dowódcy ukraińscy skarżą się, że na podstawie nieprecyzyjnych zdjęć nie są w stanie skutecznie prowadzić ognia. Można też zastanawiać się ile pocisków trafiło w obiekty cywilne zamiast w wojskowe z powodu nieprecyzyjnych zdjęć.
Gazeta pisze, że przekazywanie bezwartościowych zdjęć to nie jedyny przykład tego typu amerykańskiej „pomocy” dla Ukrainy. Wcześniej Amerykanie dostarczyli armii ukraińskiej radary krótkiego zasięgu służące do precyzyjnego namierzania źródeł ostrzału artyleryjskiego prowadzonego przez separatystów. Tyle, że… bez kluczowych komponentów, bez których radary te są praktycznie bezużyteczne.
Pomaganie polegające na tym, żeby za bardzo nie pomóc? Skąd my to znamy…
Kresy24.pl