Śmierć tego polityka, była ostatnim ostrzeżeniem dla białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki
Odbywający wyrok były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili udzielił wywiadu białoruskiemu portalowi Zerkalo.io. Odpowiedzi udzielił na piśmie za pośrednictwem prawnika, bez możliwości wyjaśnienia niektórych pytań. W wywiadzie polityk opowiedział o swoich kontaktach z Aleksandrem Łukaszenką i ze zmarłym w listopadzie 2022 roku (w niejasnych okolicznościach) ministrem spraw zagranicznych Władimirem Makiejem.
Teraz Michaił Saakaszwili znajduje się pod nadzorem policji w szpitalu, do którego został przeniesiony z więzienia.
Saakaszwili, który był prezydentem Gruzji w latach 2003-2013, porzyznał, że dwukrotnie latał do Mińska przez Londyn, aby spotkać się z Łukaszenką.
Pośrednikiem spotkań był Borys Bieriezowski [rosyjski oligarcha i polityk, który naraził się Putinowi, znaleziony martwy w swoim domu w 2013 r.], który w tym czasie osiedlił się w Mińsku. Już po raz trzeci, już po przegranych wyborach parlamentarnych, poleciałem bezpośrednio z Tbilisi do Mińska. Wszystko działo się w latach 2010 i 2013. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach. Mówiąc dokładniej, on mówił, a ja słuchałem.
Poza tym, kiedy byłem szefem obwodu odeskiego [na Ukrainie w latach 2015-2016], przyjechał do mnie Makiej razem z ministrem spraw zagranicznych Litwy Linasem Linkevičiusem, wtedy białoruski minister zachował się jak zachodni „jastrząb”,
– wspomina Saakaszwili.
Nie mam wątpliwości, że Makiej został zabity przez Moskwę i było to ostatnie ostrzeżenie dla Łukaszenki. Mogę potwierdzić, że podczas mojej prezydentury ja osobiście i nasz minister spraw zagranicznych dużo współpracowaliśmy z Makiejem, który oczywiście za zgodą Łukaszenki próbował nawiązać stosunki z Zachodem, co już wtedy wywołało skrajną wrogość Moskwy,
– mówi były prezydent Gruzji.
Saakaszwili podkreśla, że prozachodnia polityka, prowadzona (do wybuchu wojny) przez Makieja , była odbierana w Moskwie jako zdrada.
Nie chciałem, aby Białoruś uznała nasze okupowane terytoria i udało mi się to zrobić. Kilkukrotnie zabiegałem o uwolnienie więźniów politycznych [nie wiadomo o kim dokładnie mowa – „Zerkało”], zwłaszcza zanim Białoruś przystąpiła do Partnerstwa Wschodniego (stało się to w 2009 roku). Potwierdzam, że wielokrotnie rozmawiałem z przywódcami zachodnimi o możliwości wyzwolenia Białorusi ze szponów Rosji,
– powiedział Saakaszwili.
Kiedy po raz pierwszy zadzwoniłem do Bidena [kiedy był wiceprezydentem] w sprawie Białorusi, kategorycznie odmówił nawiązania kontaktów z Łukaszenką, a nieco później, już w randze byłego prezydenta, byłem na inauguracji Poroszenki [ latem 2014 r.] i zaprowadziłem Łukaszenkę za rękę do Bidena [ówczesnym wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych], po czym odbyli bardzo ciepłą rozmowę. Był tam także mój bliski przyjaciel John McCain [senator USA], który był bardzo zły na mnie i na Bidena za ten epizod – powiedział Saakaszwili.
Micheil Saakaszwili był prezydent Gruzji od 25 stycznia 2004 do 25 listopada 2007 oraz ponownie od 20 stycznia 2008 do 17 listopada 2013. Postrzegany był jako polityk silnie prozachodni i deklarował, że jego celem jest członkostwo Gruzji w NATO.
Został zatrzymany w Gruzji na początku października 2021 r., kiedy po raz pierwszy od ośmiu lat wrócił do ojczyzny w przededniu wyborów samorządowych. Bezpośrednio po zatrzymaniu rozpoczął strajk głodowy, który zgodził się przerwać 19 listopada 2021 r.
Polityk po długiej głodówce był w ciężkim stanie, dlatego został przeniesiony z więzienia Rustawi do szpitala wojskowego.
W Gruzji jest oskarżony o kilka spraw karnych, min. o zorganizowanie zamachu na byłego gruzińskiego deputowanego Walerego Gelaszwilego w 2005 roku. Za to został już skazany zaocznie na sześć lat więzienia.
Saakaszwili stwierdził, że w areszcie był torturowany. Postawione mu zarzuty uważa za prześladowania polityczne, a siebie za więźnia politycznego.
15 lutego 2023 Parlament Europejski wezwał władze gruzińskie do uwolnienia Saakaszwilego i umożliwienia mu odpowiedniego leczenia za granicą.
ba/nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!