Wall Street Journal poinformował, że Stany Zjednoczone przygotowują się do wdrożenia sankcji, które mają uderzyć w chińskie banki. Jak czytamy, celem ma być odcięcie niektórych podmiotów od globalnego systemu finansowego.
Amerykański dziennik informując o planach USA powołał się na informacje pozyskane od anonimowych źródeł zaznajomionych z planami. Jak czytamy, uzbrojony w plany dotyczące sankcji Antony Blinken ma w trakcie wizyty w Chinach wywrzeć presję w celu powstrzymania wsparcia, jakiego Pekin udziela rosyjskiej zbrojeniówce.
Wspomniano, że podczas rozmowy z szefami MSZ krajów G7 Blinken mówił o Chinach jako głównym płatniku jeśli chodzi o rosyjski przemysł zbrojeniowy. W kwietniu Reuters przekazywał, że Chiny wspierają rosyjską agresję na Ukrainę między innymi poprzez dostarczanie obrabiarek czy technologii zbrojeniowej. Chodziło również o zdjęcia satelitarne.
Pojawiają się również informacje o przekazywaniu Rosji półprzewodników. Starszy pracownik amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych Max Bergmann poinformował, że dzięki tej pomocy Kreml mógł przyspieszyć z produkcją uzbrojenia i obronić się przed ukraińską kontrofensywą w 2023 roku.
WSJ podkreśla, że USA liczą na to, że wystarczy sama presja dyplomatyczna i nie będzie konieczne wdrożenie wspomnianych sankcji. Z całą pewnością doprowadziłoby to do popsucia i tak już nie najlepszych stosunków między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Sankcje skutkowałyby odcięciem chińskich banków od dostępu do dolara. To zdecydowanie więcej niż nałożenie sankcji na pojedyncze osoby czy firmy – zaznacza dziennik.
swi/kyivindependent.com
2 komentarzy
TowarzyszMao
23 kwietnia 2024 o 14:56Olbrzym budzi się ruskie bydlaki.Kupujcie wory na zwłoki waszych gierojów gwałcicieli.
Jerzy
24 kwietnia 2024 o 01:08Ciekawe… Jak USA odetną Chiny od tzw. „globalnego systemu finansowego” czyli od dolara – to tym samym zakończą erę „USD to globalny pieniądz”. Chiny stracą doraźnie, bo mają masę USD z nadwyżki handlowej z USA. Ale USA straci bardziej, bo USD przestanie być jedyną ogólnoświatową walutą. Co dla USA będzie oznaczało, że cały świat przestanie finansować ich deficyt budżetowy. Czyli tylko USA i ich wasale będą łożyć na utrzymanie USArmy, a nie wszyscy użytkownicy dolara. Czy w takich warunkach USA zdoła utrzymać USArmy na obecnym poziomie? Watpię. A czym będzie USA bez USArmy? Tym czym w XIX wieku – krajem ograniczonym w aspiracjach do Ameryki Pn z przyległościami.
Więc obstawiałbym, że w tym przypadku Chiny powiedzą „sprawdzam” jak w pokerze – i zobaczymy kto ma mocne karty, a kto blefował. I to nie będzie dla nas przyjemne, bo na razie wierzymy że Chiny to „wydmuszka” a USA to „niewzruszona potęga”. Zobaczymy czy nasza wiara jest słuszna…