Kilkutysięczna demonstracja ludzi spłacających kredyty hipoteczne przeszła ulicami rosyjskiej stolicy w proteście przeciwko brakowi pomocy ze strony władz.
Gwałtowna dewaluacja rosyjskiego rubla, która spowodowała dwukrotny spadek jego wartości, postawiła w dramatycznej sytuacji setki tysięcy Rosjan spłacających kredyty walutowe. W sobotę ich protest zgromadził w Moskwie ponad 3,5 tysiąca osób.
„Czy państwo pomoże ludziom, czy po raz kolejny poprze banki?” – pytali uczestnicy wiecu, który odbył się pod hasłem „Niewolnik kredytu walutowego”. Ich zdaniem, obecnie władze nie robią nic aby ich ratować. „Kredyt hipoteczny to Holokaust klasy średniej”, „Banki to krwiopijcy!” – widniało na transparentach trzymanych przez protestujących.
Wiele osób oburzało się, że raty kredytów znacznie przewyższają już ich dochody, a banki zaczynają coraz częściej pozywać ich do sądów.
Tymczasem rosyjski Bank Centralny jedynie „rekomenduje” bankom komercyjnym aby przewalutowały kredyty na ruble rosyjskie po kursie z października ubiegłego roku. Tyle, że wtedy jeden dolar był wart 39 rubli, a teraz jego kurs dochodzi do 70. Banki nie chcą więc przewalutowywać kredytów, tym bardziej, że rząd nie zamierza pokryć im strat związanych z niekorzystnym kursem.
Uczestnicy sobotniego wiecu, zorganizowanego przez Ogólnorosyjski Związek Kredytobiorców, wystosowali więc petycję z protestem do rosyjskiego rządu, Dumy Państwowej i prezydenta Putina.
Tymczasem do protestu szykuje się już kolejna grupa społeczna – emeryci. To reakcja na słowa rosyjskiego ministra pracy Topilina, która zapowiedział zmniejszenie emerytur. Wprawdzie władze zapewniają, że zmniejszone zostaną tylko emerytury „osób mających bardzo wysokie dochody”, ale niepokój w rosyjskim społeczeństwie i tak zaczyna narastać.
Kresy24.pl / Charter97
6 komentarzy
*czerwonoarmista*
7 lutego 2015 o 22:30wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazuja ze to poczatek wielkiego balaganu, za kilka mcy dojdzie do tego balaganu komunistyczna grecja i upadek jej euro-systemu finansowego co moze poprawic sytuacje rubla, jest to nawet na reke zachodowi bo euro w dol poleci a rubel podskoczy, wysokie euro nie jest na reke eksporterom na zachodzie, krotkotrwale poprawi to sytuacje rubla lub zachamuje jego spadek, a polacy sie beda smiali maja zlotego i w d .. maja euro
Devill
7 lutego 2015 o 23:09To prawda. Banki to krwiopijcy, ale pozwolą sobie tylko na tyle na ile pozwoli im rząd państwa w którym uprawiają swoją lichwę. W Polsce też równo nas kroją, ale to, co dzieje się teraz w Rosji ludzie zawdzięczają nie tylko bankom, ale przede wszystkim rządom ,wybranego przez Rosjan, Putlera.
ltp
7 lutego 2015 o 23:49chcieli „krymnasz”, to mają
ltp
8 lutego 2015 o 09:27Ale za to mają świeże dostawy CARGO 200 z Doniecka i Ługańska. O Krymie nie wspomnę. A i przywódcę o usposobieniu psychola, mającego problemy z wyartykułowaniem swoich myśli
Polak nr 1.
8 lutego 2015 o 13:32O to widzę że Rosjanie też mają swojego franka.
Kocur
10 lutego 2015 o 19:01Ruski zaczął oszczędzać, tylko czyim kosztem? Tych z dołu i ze środka, do góry raczej fala nie dojdzie. Faktem jest, że sankcje działają, a większość uważa że nie. Niestety odbija się to czasem na niewinnym społeczeństwie.