„The Week” poświęcił okładkę rosyjskiemu prezydentowi.
Wśród wielu twarzy Putina jest ta, która przypomina go jako bohatera ubiegłorocznej kampanii „Europa – nasz dom” – promującej przed szczytem w Wilnie integrację Ukrainy z UE (jej hasło brzmiało: „Psy szczekają, karawana jedzie…”).
Putin stał się twarzą kampanii po tym, jak w Kijowie znaleziono łudząco do niego podobnego psa, mieszańcastafordshire terriera i owczarka niemieckiego.
Obraźliwe dla Putina plakaty były reakcją na bezprecedensowe naciski Moskwy na Kijów i graniczące z chamstwem oświadczenia w sprawie europejskiej integracji Ukrainy wygłaszane przez Kreml przed szczytem Partnerstwa Wschodniego, podczas którego Ukraina miała podpisać umowę stowarzyszeniową.
Jak pokazują wydarzenia na Ukrainie, tamtej obrazy Putin nie zapomniał. A to było tylko jedno ujęcie jego „twarzy”. Aż strach pomyśleć, co stanie się teraz, po publikacji „The Week”…
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!