Około 20 tys. osób wzięło w niedzielę udział w Symferopolu w obchodach 70. rocznicy stalinowskich deportacji Tatarów z Krymu.
W związku z zakazem demonstracji, wydanym przez rosyjskie władze półwyspu, uroczystości odbyły się na przedmieściach, na terenie dawnej osady tatarskiej Ak-Meczet.
Tatarzy są oburzeni, że po raz pierwszy od ponad 20 lat nie zezwolono im na wiec w centrum miasta.
„Chciałbym wiedzieć, kto w tym państwie kłamie: czy ci, którzy mówią o naszych prawach i znajdują się w Moskwie, czy wojskowi i służby specjalne, które dziś po prostu znęcały się nad naszą pamięcią, nad całym naszym narodem” – powiedział po uroczystościach przewodniczący Medżlisu, parlamentu krymskich Tatarów, Refat Czubarow.
Władze zmobilizowały setki milicjantów, twierdząc, że możliwe są prowokacje. Okolice Symferopola patrolowały wojskowe śmigłowce. Tatarzy nie poparli aneksji Krymu. Wspierają ich Ukraińcy żyjący na półwyspie.
Rada Tatarów, Medżlis przyjęła rezolucję, w której domaga się autonomii oraz zaprzestania dyskryminacji i represji ze strony rosyjskich władz.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!