Prokurator Generalny zarzuca ponad 150 białoruskim lekarzom współpracę z obcym wywiadem. Jak informuje portal charter97.org, prokuratura badająca poziom korupcji w resorcie zdrowia, przypisała lekarzom powiązania z zagranicznymi służbami wywiadowczymi.
Powołując się na anonimowe źródła rządowe, portal informuje, iż Prokuratura Generalna przesłała do Ministerstwa Zdrowia notatkę opatrzoną adnotacją „do użytku służbowego”, w której szczegółowo opisana jest skala zarzutów korupcyjnych postawionych ponad 150 lekarzom z całego kraju. Wobec nich ma zostać zastosowany artykuł 21 KK „O walce z korupcją”.
Ale to nie wszystko. Z pisma prokuratury do ministra zdrowia wynika, że lekarze znajdujący się na celowniku organów ścigania, przyjmowali udział w różnego rodzaju międzynarodowych forach i konferencjach naukowych. Przy czym opłaty za hotel i pobyt lekarzy ponosili sponsorzy, wśród nich znajdują się firmy farmaceutyczne, które według prokuratury kontrolowane są przez zagraniczne służby wywiadowcze.
Przesłuchania już się rozpoczęły. Wśród lekarzy większość stanowią kobiety. W przeddzień 8 marca gwałtownie nasiliły się plotki, że władze przygotowują prowokację, dla której inspiracją miała być stalinowska „sprawa lekarzy”.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!