Szukam informacji o rodzinie (potomkach) Bazylego Muszyńskiego i jego syna Jana Muszyńskiego (brata Michała), którzy przed wojną zamieszkiwali okolice Równego. Po wybuchu wojny słuch o nich zaginął. Dane kontaktowe: an**************@gm***.com
Aby odpowiedzieć na to ogłoszenie dodaj komentarz poniżej. Odpowiedź pojawi się pod ogłoszeniem po zatwierdzeniu przez redakcję.
3 komentarzy
Julek
28 listopada 2013 o 17:48Witam serdecznie !
W nawiązaniu, mam śladowe informacje dotyczące tamego okresu. Drohobycz, Letnia, Mydenice, Sambor, Stryj, to nazwy miejscowości do których często powracała moja babcia, Magdalena Taratajcio, z domu Muszyńska.
Z powazaniem
Julian Muszyński
Julek
15 kwietnia 2014 o 14:39Witam serdecznie !
w nawiązaniu informuję, że mój dziadek miał na imię Michał, związany z rodziną Muszynski, żona Michała to Magdalena ur w roku 1900. Miejscowości które były przywoływane w opowieściach za mojego dzieciństwa to: Letnia, Drohobycz, Sambor, Stryj, Równe i inne.
Brygida
28 lipca 2017 o 10:35„Sprostujmy informację Riabenki. Tej nocy miejscowi Ukraińcy, głównie mężczyźni, rzeczywiście opuścili wieś. I rzeczywiście ukryli się w lesie albo w pobliskiej kolonii Czerwień, a oddziały UPA spaliły i ograbiły polską część Hnilcza niemal w całości. Jednak nie było tu masowego mordu. Blisko stuosobowy oddział, jak wynika z zeznań świadków, zaatakował, spalił i zrabował wieś, ale nie wymordował polskich mieszkańców.
Zginął tylko jeden człowiek, Józef Muszyński, i to przypadkowo, bo napatoczył się pod ręce bandytów. Dlaczego tak się stało? Dlaczego napastnicy nie wymordowali Polaków? Nigdzie indziej takiego przypadku nie odnotowano.”
fragment wspomnień z portalu SKRiBH