Sojusz Moskwa – Teheran zaczyna trzeszczeć?
Jeden z dowódców irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej gen. Behrouz Esbati oskarżył władze Rosji i Władimira Putina, że oszukali Iran i zdradzili obalonego dyktatora Syrii Baszara Asada, nie udzielając mu żadnej pomocy wojskowej podczas niedawnej ofensywy rebeliantów.
W czasie publicznego wystąpienia w meczecie w Teheranie, cytowanego przez New York Times, gen. Esbati, który dowodził wszystkimi oddziałami irańskimi w Syrii i ściśle współpracował tam z Rosjanami, oskarżył Kreml, że tylko pozorował pomoc dla Asada.
Według niego, rosyjscy wojskowi zapewniali go wtedy, że bombardują sztaby rebeliantów z ugrupowania Hajat Tahrir asz-Szam, a w rzeczywistości „bombardowali tylko piach na pustyni”. Ponadto już wcześniej Rosjanie wyłączyli swoje radary, co pozwoliło Izraelowi bombardować irańskie cele wojskowe w Syrii – twierdzi gen. Esbati.
Z kolei były doradca Asada, Kamel Sakr ujawnił, że gdy rebelianci zaczęli swoją ofensywę, syryjski dyktator prosił Putina w Moskwie by pilnie przysłał mu dodatkowe uzbrojenie. Putin się zgodził, a sprzęt miał dostarczyć irański samolot. Władze Iranu twierdzą jednak, że nikt z Rosji się do nich nie zgłosił, a gdy Asad osobiście interweniował w Moskwie nie uzyskał żadnej odpowiedzi.
„W wyniku tego ponieśliśmy w Syrii klęskę i to klęskę bardzo poważną. Dostaliśmy bardzo mocny cios” – oświadczył gen. Esbati – jeden z najbardziej wpływowych wojskowych Iranu.
Jego wypowiedź wprawiła w zdumienie dużą część irańskiego społeczeństwa, gdyż jest całkowicie sprzeczna z oficjalną narracją władz w Teheranie w sprawie Syrii, którą najkrócej można streścić słowami: bez paniki, nic się nie stało. Wypowiedź ta uderza również w oficjalnie deklarowaną dotychczas przez Iran przyjaźń i współpracę wojskową z Rosją.
Zdaniem komentatorów, wystąpienie gen. Esbatiego to wyraz narastającego niezadowolenia w dowództwie irańskiej armii i poważne ostrzeżenie pod adresem obecnych władz tego kraju.
Zobacz także: Alarm! Wielki nalot dronów Rosji na Niemcy! Nie strącili żadnego. Przerażająca bezbronność.
KAS
1 komentarz
Enricco
9 stycznia 2025 o 21:02Przypomina to opis filmu „Wściekłe psy” USA 1992: po nieudanym napadzie na sklep jubilerski kilku złodziei zdaje sobie sprawę, że jest wśród nich zdrajca, który powiedział policji o ich planie. Rusy, pozagryzajcie się!