W Rosji „lecą” generalskie głowy. A to dlatego, że „druga armia świata” ponosi olbrzymie straty bojowe.
Portal 24tv.ua podaje, że minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu zawiesił w obowiązkach generała broni Władisława Jeroszowa. Był dowódcą 6 Armii Ogólnowojskowej.
Według wstępnych informacji w samej tylko 6. AO straty wynoszą ok. 2 tys. żołnierzy. 180 z nich było poborowymi.
Wiadomo, że generał Jeroszow przebywa obecnie w areszcie domowym, wszczęto już przeciwko niemu postępowanie karne.
Ukraina szacuje obecnie liczbę rosyjskich ofiar na ponad 15 tys.
Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony przypadkowo podało do wiadomości publicznej informacje o stratach armii rosyjskiej na Ukrainie. Po wielu dniach zapewnień, że „nie ma strat”, a następnie stwierdzeń, że liczba zabitych okupantów na Ukrainie nie przekracza kilkuset, Komsomolskaja Prawda, powołując się na dane Ministerstwa Obrony Rosji, podała, że zginęło prawie 10 tys. żołnierzy.
„Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprzecza informacjom Sztabu Generalnego Ukrainy o rzekomych dużych stratach Sił Zbrojnych Rosji na Ukrainie. Według Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, podczas operacji specjalnej na Ukrainie Siły Zbrojne Rosji straciły 9861 osób, 16153 zostało rannych” – napisała gazeta. Po kilku godzinach matariał zniknął z portalu kp.ru.
Amerykański dziennik „The New York Times”, powołując się na „ostrożne szacunki” amerykańskiego wywiadu podał liczbę siedmiu tysięcy zabitych Rosjan. Gazeta zaznacza jednak, że liczby te opierają się na analizie mediów, zdjęć satelitarnych, zdjęć rosyjskich żołnierzy i rosyjskiego sprzętu, który znalazł się pod ostrzałem, dlatego informacje te mogą nie być dokładne.
W Rosji natomiast codziennie pojawiają się nowe nazwiska zmarłych i zdjęcia z pogrzebów. Najczęściej nazwiska podają szefowie regionów Rosji, lokalne media lub uczelnie, w których zmarli się uczyli. W kilku przypadkach o ofiarach mówili bliscy ofiar.
prac. ba za bbc.com/24tv.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!