Zwierzchnik Bundesamt für Verfassungsschutz Hans-Georg Maassen alarmuje: Kreml usiłuje zdestabilizować sytuację w RFN przed wyborami parlamentarnymi w 2017 roku.
Trzy podstawowe działania prowadzące to tego celu to, zdaniem Maassena: propaganda, dezinformacja oraz cyberataki. Zupełnie, jak w Polsce – dodajmy.
„Obserwujemy agresywne oraz zintensyfikowane cyberszpiegostwo oraz cyberoperacje, które mogą zagrozić członkom niemieckiego rządu, parlamentarzystom oraz partiom politycznym” – mówił wczoraj szef kontrwywiadu.
Metody KGB-owskie – stare i wypróbowane. Cyberataki obliczone są na pozyskiwanie informacji mających posłużyć do szantażowania polityków, bądź też – gdyby zaszantażować się nie dali – do ich wyeliminowania.
Naszym zdaniem cel Putina jest jasny: po pierwsze doprowadzić do obalenia kanclerz Merkel – jako głównej siły w Europie optującej za sankcjami wobec Rosji.
Po drugie: wprowadzić do Bundestagu (a najchętniej do koalicji) konia trojańskiego w postaci ugrupowań eurosceptycznych, antyimigranckich i – co ważne – albo „zaledwie” prorosyjskich, albo jawnie i „na rympał” biorących z Moskwy pieniądze.
Koń trojański to w tym przypadku słowo-klucz. We Francji tę rolę odgrywa Maryna le Pen i jej Front Narodowy. Nie populizm głoszonego przez nią programu jest tu problemem, ale realizacja cudzych interesów.
Wróćmy nad Szprewę. Podkreślaliśmy wielokrotnie, że Angela Merkel to dla Polski najmniejsze zło. Nie ma w Niemczech bardziej antyrosyjskiej siły niż chadecy. Dojście do władzy partii imienia paktu Ribbentrop-Mołotow to dla nas ruchome piaski. Nie zginiemy od razu, ale szansa, że się uratujemy – niewielka.
Ostrzeżenie BfV pojawia się dwa miesiące po tym, jak amerykański wywiad donosił o próbach ingerencji w przebieg wyborów prezydenckich w USA. Widać, że na Kremlu nie próżnują.
Co robić? Ano klecić to Międzymorze z tego, co mamy pod ręką – to po pierwsze. Po drugie bacznie przyglądać się – wzorem kontrwywiadu niemieckiego – rosyjskiej agenturze w Polsce.
Kresy24.pl
10 komentarzy
Kocur
9 grudnia 2016 o 07:58Redaktorze, jakie RFN, to już dawno nie istnieje, tak gdzieś od ok. 1990 roku.
oezel bialy
9 grudnia 2016 o 21:46RFN istnieje to bundesrepublik deutschland ddr upadl
jubus
11 grudnia 2016 o 12:04Dokładnie, to pokazuje tylko jak ignorancki mamy tu poziom komentarzy.
Przecież nie było żadnego zjednoczenia, a jedynie wchłonięcie obszaru DDR przez RFN.
Dzierżyński
9 grudnia 2016 o 11:38Przyglądanie się agenturze to za mało, tu trzeba tak jak w II Rzeczypospolitej, sadzać ją do więzień i eliminować z instytucji państwowych.
JURIJ RUSKI BANDYTA
9 grudnia 2016 o 15:44NIEMCY, MIMO DOŚĆ NISKIEGO POZIOMU ŚWIADOMOŚCI NA TEMAT KREMLA, KIEDY SIĘ UTWIERDZĄ W PRZEKONANIU CO TO ZA GAGATKI, BĘDĄ RUGOWAĆ BANDZIORÓW Z IŚCIE NIEMIECKĄ PRECYZJĄ I DETERMINACJĄ – OFICJALNA INFORMACJA WYSOKIEGO URZĘDNIKA BARDZO ŹLE WRÓŻY KREMLOWSKIM BAJARZOM… })
amtrak1971
9 grudnia 2016 o 16:13… jak zlapac ruskiego szpiega w Polsce ? nie mozna ,,, jest tam ich setki ,,,i co i nic ,,, dziwie sie ze amerykanie daja warszawie tajemnice wojskowe ,,,
Rychu
9 grudnia 2016 o 17:37„dziwie sie ze amerykanie daja warszawie tajemnice wojskowe” – drogi kolego, chyba sam w to nie wierzysz ? 🙂
polak a nie riusski troll
9 grudnia 2016 o 19:41ruscy mongolskim zwyczajem nic nie budują… oni wolą niszczyć – poprostu ruski mir…Tallin czeka..
liman
10 grudnia 2016 o 02:00Niszczyć rosję, niszczyć to wściekłe zło!
moszna
15 grudnia 2016 o 23:19Putas sie doigra.