Zastępca emigracyjnej liderki białoruskiej opozycji Swietłany Tichanowskiej – Walery Kowalewski złożył rezygnację ze stanowiska, o czym poinformował na Facebooku.
„Drodzy Białorusini, dzisiaj podejmuję decyzję o rezygnacji z funkcji zastępcy szefa i przedstawiciela do spraw zagranicznych w Zjednoczonym Gabinecie Przejściowym. W tym kierunku pojawiły się rozbieżności w strategicznej wizji sposobów osiągania celów ruchu demokratycznego, w organizacji i taktyce prowadzenia pracy, a także w podejściu do polityki wewnętrznej” – napisał.
Wyraził wdzięczność Swietłanie Tichanowskiej za zaufanie, a kolegom z ruchu i partnerom międzynarodowym za owocną współpracę. Podkreślił, że w ciągu trzech i pół roku pracy w Biurze Swietłany Tichanowskiej i w Zjednoczonym Gabinecie Przejściowym wykonano wiele znaczącej pracy w polityce zagranicznej i dyplomacji, ale jak zauważył, działania międzynarodowe powinny być jedynie dodatkiem do pracy na rzecz zmian na Białorusi.
„Jestem przekonany, że działania międzynarodowe powinny być jedynie dodatkiem do pracy na rzecz zmian na Białorusi. Współpraca z obywatelami Białorusi, z białoruskim biznesem, z białoruskimi strukturami politycznymi i inicjatywami społecznymi jest najtrudniejszą, ale także najrozsądniejszą i najbardziej obiecującą drogą do osiągnięcia celów ruchu: ochrony niepodległości Białorusi, przywrócenia suwerenności państwa, ustanowienia ładu konstytucyjnego w naszym kraju i przejścia do demokratycznej formy rządów” – podsumował polityk.
ba za facebook.com/kavaleuski
1 komentarz
LT
27 czerwca 2024 o 05:56Bialorusini sami zaprzepascili szanse jaka nadarzyla im sie po upadku ZSRR
Wszyscy sie jakos wyzwolili,obalili komumizm ,zaprowadzili z lepszym lub mniejszym skutkiem gospodarke rynkowa ,tylko Bialorusini spali 30 lat!!!
Obudzili sie nagle I zobaczyli swiat do ktorego nie naleza.
Czyja to wina?
Czy my musimy za nich lba nadstawiac?
Slomiany ogien zapalil sie u nich wysoko,ale zaraz wygasl.