Białoruś ponosi straty z powodu sankcji nałożonych przez Zachód przeciwko Rosji. Mówił 1 października podczas 73. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ minister spraw zagranicznych RB Uładzimir Makiej. Fragmenty jego przemówienia cytują we wtorek białoruskie media..
Według Makieja procesowi globalizacji na świecie towarzyszą pojawianie się nowych geopolitycznych i geoekonomicznych linii podziałów. Integracja idzie zatem w parze z fragmentacją, protekcjonizmem, a nawet konfrontacją.
Białoruski minister przypomniał, że Białoruś jest częścią Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej, ale jednocześnie jest zainteresowana współpracą gospodarczą z Unią Europejską.
„Będąc na styku dwóch geopolitycznych ośrodków siły, w pełni odczuwamy wzajemne powiązania geopolityki i geoekonomii. Z powodu konfliktu na Ukrainie i rosnącego napięcia w regionie, sankcji i kontrsankcji, nasz kraj pośrednio ponosi znaczące straty gospodarcze”, powiedział szef białoruskiej dyplomacji.
Makiej powiedział, że Białoruś prowadzi otwartą gospodarkę: „eksportuje się 60-70% PKB, dlatego nasz kraj jest bardzo uzależniony od zagranicznych rynków i handlu międzynarodowego”.
Zaproponował sprawiedliwą, przewidywalną i niedyskryminującą architekturę handlową i ekonomiczną zarówno w Europie, jak i w innych regionach świata, która uwzględniałaby interesy wszystkich państw.
„Nasz kraj jest szczególnie zainteresowany zbliżeniem Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej i Unii Europejskiej” – powiedział szef białoruskiego resortu spraw zagranicznych.
Kresy24.pl/ba
2 komentarzy
WRON
2 października 2018 o 15:16Będąc na styku dwóch ośrodków nieźle sobie zarabiają na przemycie z UE do Rosji. Znalazł powód by podlizać się Moskwie.
ltp
2 października 2018 o 17:00Albo rybki, Albo akwarium.