Kilkadziesiąt osób zebrało się w niedzielę w Moskwie na placu Łubianki pod siedzibą FSB, by zaprotestować przeciw procesom działaczy ruchu „Nowa wielkość” i „Sieć”, który uważany jest za wyreżyserowany od początku do końca. Stawili się na wezwanie rodzin oskarżonych. Do akcji przyłączyli się aktywiści tak zwanego „bezterminowego protestu”. Cała akcja przebiegała pod hasłem „Za wasze i nasze dzieci”.
Na miejscu była już policja i przystąpiła do zatrzymań.
Akcja solidarności odbyła się także w Petersburgu, gdzie zebrało się około 50 osób. Protest, by uniknąć oskarżenia o organizację nielegalnej manifestacji, polegał na wystawieniu jednoosobowych pikiet. Tu najpierw do akcji porządkowej przystąpili działacze Ruchu Narodowowyzwoleńczego, którzy usiłowali przeszkodzić uczestnikom protestu. Po chwili pojawiły się oddziały OMON-u, wzywając do rozejścia się. Następnie okrążyły zgromadzenie i rozpoczęły się aresztowania także ludzi stojących w jednoosobowych pikietach, choć nie ma ku temu formalnego powodu. Zatrzymany został miedzy innymi lider ruchu „Solidarność” Władimir Szipicyn , który protestuje przeciwko stosowaniu tortur wobec niewinnych podczas fabrykowania procesów politycznych. Ta praktyka policji i FSB dowodzi jego zdaniem daleko posuniętej degeneracji rosyjskich struktur siłowych.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!