Zaskoczenie musiało być duże.
Grupa dywersyjna „Chemik” ukraińskiego wywiadu wojskowego zaatakowała rosyjską bazę wojskową na przedmieściach Aleppo w Syrii. Rosjanie składali tam i testowali drony bojowe, a także maskowane materiały wybuchowe (IED).
Na nagraniu z 15 września, które uzyskał Kyiv Post, widać zdalne zdetonowanie ładunku podłożonego przez ukraińskich dywersantów w rosyjskim magazynie, po czym nastąpiły detonacje wtórne składowanej amunicji.
Już wcześniej pojawiały się informacje o atakach ukraińskich dronów i służb specjalnych na obiekty i pododdziały rosyjskich „prywatnych” kompanii wojskowych w kilku krajach Afryki, m. in. wagnerowców w Sudanie. Zasada jest zapewne prosta: w afrykańskich konfliktach Ukraińcy starają się po prostu wspierać przeciwną stronę, niż wspierają w danym momencie Rosjanie.
Zobacz też: Zabili ważnego propagandzistę Rosji! (WIDEO z ukrycia)
KAS
1 komentarz
Enricco
16 września 2024 o 22:09Polacy winni brać przykład i działaniem tajnej jednostki (Departamentu Zwalczania Sowietyzmu), atakować i doprowadzać do eksplozji.