To odpowiedź na zniszczenie prze Rosję soboru św. Włodzimierza i Olgi w Symferopolu oraz prześladowanie ukraińskich wiernych na Krymie.
Sobór św. Włodzimierza i Olgi w Symferopolu jest jedyną świątynią Kościoła Prawosławnego Ukrainy pozostałą na półwyspie. Arcybiskup Klemens, który sprawuje w niej posługę, poinformował, że podczas jego nieobecności na Krymie władze rosyjskie ogołociły świątynię z wyposażenia liturgicznego i mebli.
W marcu, w wyniku szykan ze strony rosyjskiej – rozwiązanie z diecezją krymską umowy najmu budynku świątyni pod pretekstem niedopłaty 2 rubli do czynszu – sobór, decyzją sądu, został przekazany na własność rosyjskiego Ministerstwa Stosunków Majątkowych i Ziemskich Krymu. Sąd uzasadnił wyrok tym, że powstanie autokefalicznej ukraińskiej cerkwi zmieniło warunki własnościowe – krymska diecezja po przyłączeniu się do zjednoczonego Kościoła Prawosławnego Ukrainy straciła prawo do użytkowania budynku, który był zarejestrowany na Patriarchat Kijowskiego.
Opr. TB, https://www.gosc.pl/
fot. http://ctrcenter.org/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!