Mor Syriani – prorok Syryjczyków (Syriaków) znany w świecie chrześcijańskim jako św. Efrem Syryjczyk, diakon i doktor Kościoła – pierwszy poeta chrześcijański. Pozostawił po sobie głęboki ślad w historii chrześcijaństwa.
Był mówcą, poetą i utalentowanym muzykiem, który poświęcił się w służbie wiary Chrystusowej i twórczej pracy dla Kościoła. Właśnie minęła 1718 rocznica jego urodzin. Św. Efrem urodził się 28 stycznia 306 roku w Nisibis w północno zachodniej Syrii, niedaleko miasta Qamishli. Dawniej Nisibis graniczyło z Persją, Bizancjum, dziś znajduje się w południowej Turcji i nazywa się Nisibin.
Położone na szlaku handlowym było miastem ludnym i zasobnym. Zarówno aramejska, jak i arabska nazwa miasta Nisibin wywodzi swą etymologię od słowa „sadzić” lub „posadził”. Przed wiekami był to gród z wielką ilością zieleni, ogrodów, upraw na żyznych, doskonale nawodnionych ziemiach Międzyrzecza.
Imię św. Eframa (aram. Aframa) w języku syriackim oznacza „urodzaj”, „wydajność”. I takie było życie wielkiego świętego, można powiedzieć: owocne i urodzajne na drodze Pańskiej. Aramejskie (syriackie) „Mor”, „Mar” oznacza na Bliskim Wschodzie świętych, a używane współcześnie odnosi się także do dostojników Kościoła.
Mor Eframowi nadano wiele pięknych tytułów i przydomków. A to ze względu na jego natchnioną i wspaniałą twórczość. Nazywany jest „Harfą Ducha Świętego”, „Lutnią Pana”, „Panem Słowa Syriackiego”, „Prorokiem Syriackim” (Nabi Syriani) i wielu innymi określeniami. Wierni obrządku syriackiego najczęściej określają go „Słońcem Syriackim”.
Święty żył w za panowania cesarza Konstantyna Wielkiego (280-337). Jeżeli chodzi o rodzinę św. Eframa, to powołując się na rożne biografie, opracowania i żywoty, które przestudiowałam, jest w nich wiele rozbieżności. Różne są wersje jego bogatego i owocnego żywota. Pisali o nim św. Heronim i Hermiasz Sozomen. Historycy nie są zgodni co do kwestii wiary jego rodziców. Według większości historyków chrześcijańskich jego matka urodzona w Amidzie (dziś Diyarbakir w Turcji) była chrześcijanką, a ojca pochodzącego z Nisibin legenda czyni kapłanem pogańskim. Rożne są poglądy i przekazy na temat świętego, ale w większości pojawia się ów wątek pogański. Część badaczy uważa go za wymyślony, ponieważ w tym czasie już od trzystu lat w Międzyrzeczu panowało chrześcijaństwo.
Św. Efram był zaś związany właśnie z dwoma ważnymi miastami Międzyrzecza – Nisibin i Edessą (Rahą). W niektórych opracowaniach podaje się, że jego ojciec dopiero na starość przyjął chrześcijaństwo i wraz z żoną poniósł męczeńską śmierć za wiarę podczas panowania króla perskiego Szapura II. Pisma hagiograficzne podają, ze Mor Efram został ochrzczony dopiero w wieku osiemnastu lub dwudziestu ośmiu lat. Jego niechęć do kultów pogańskich sprawiła, że ojciec wydalił go z domu.
Znalazł schronienie u biskupa w Nisibin, późniejszego św. Jakuba. Młody Efrem należał do wyróżniającej się, inteligentnej, chrześcijańskiej młodzieży. Ujęty jego wielkimi zdolnościami, pobożnością oraz inteligencją, biskup Jakub przyjął go do swojej szkoły, w której Efrem wyróżniał się sukcesami w nauce, a także wysokim poziomem moralnym. Z czasem biskup wyznaczył go nauczycielem, później zwierzchnikiem swej słynnej akademii. Według niektórych historyków w roku 325, podczas obrad Soboru Nicejskiego, uczynił go także swoim sekretarzem.
Już w Nisibin młodego Eframa pociągał ideał życia pokornego ascety. U boku biskupów Nisibin , Mor Jakuba i jego następców, diakon Efram spędził blisko cztery dekady. Wygłaszał kazania i administrował wspólnotą. Uczestniczył też w wielu synodach.
Po śmierci biskupa Mor Jakuba, Efrem nauczał za czasów sprawowania posługi trzech kolejnych biskupow: Baby (338–349), Wologesa-Wologeriusza (349-361) i Abrahama (361). W pismach syriackich Eframa, jak twierdza naukowcy, łatwo dostrzec, że znał język i filozofię grecką.
Jego piękna i wzniosła poezja, którą tworzył już w młodym wieku, wyróżnia się kolorytem, barwą Wschodu, natchnieniem Orientu. Stworzył regionalny rodzaj wiersza w specjalnym rytmie, barwie, który nosi w literaturze syriackiej miano wiersza eframskiego, na podstawie którego uczą się wierni Chrystusowi.
Kiedy pogańscy Persowie po raz kolejny najechali i obrócili w ruinę Nisibin w latach 363-365, zapanował tam głód i nędza. Doszło tam również do prześladowania chrześcijan. Mor Efram musiał ratować się ucieczką. Opuścił swoje rodzinne miasto i udał się do Edessy (Rahy, obecnie turecka Urfa).
Podążyli za nim wszyscy wykładowcy szkoły i większość notabli z Nisibin oraz mieszkańcy. Tam Efrem założył słynną szkolę, w której najprawdopodobniej nauczał do końca swego życia, tzw. Szkole Persów. Tu powstały znane poematy z nisibinskiego okresu życia Eframa, jego hymny nisibinskie (Carmina Nisibena).
Jak czytamy w opowieści o świętym, Efrem dla zapoznania się z sytuacją kościoła Chrystusa odwiedzał Kapadocję i spotkał się ze świętym Bazylim Wielkim (329-379), biskupem Cezarei.
Według legendy Efrem zawędrował też do Egiptu, gdzie praktykował ascetyczne życie pustelnicze. Prawdopodobnie spotkał się tam ze św. Anastazym. W Egipcie spędził podobno osiem lat, następnie powrócił do Edessy.
Niektóre żywoty świętego podają też, że odwiedził Rzym. Zmarł 9 czerwca 373 roku w Edessie za panowania cesarza Walensa (328-378). Nad jego grobem w pobliżu miasta wzniesiono klasztor.
Po inwazji Kurdów w roku 1145 krzyżowcy przenieśli jego doczesne szczątki wraz z innymi relikwiami do Rzymu. Obecnie szczątki św. Eframa Syryjczyka spoczywają w Shibanije w Libanie, dokąd syriaccy chrześcijanie przenieśli je uroczyście z Rzymu.
Efrem był wielkim świętym. Biskup Jakub, zadziwiony i zachwycony jego głęboką wiarą i erudycją, jeszcze w Nisibin udzielił mu święceń kapłańskich. Pokorny, odznaczający się prostotą, uduchownieniem, stronił od wszelkich urzędów i zaszczytów, nie znosił pochwał, które uważał za bolesne i obraźliwe. W pokorze czuł się niegodnym żadnych dostojeństw i postanowił być zwykłym diakonem.
W Edessie żył w skalnej grocie, w pobliżu miasta, gdzie modlił się i studiował księgi w surowej ascezie pustelniczej. Tam też spał na nagiej ziemi. Za dnia nauczał i niósł posługę bliźnim.
Św. Efrem był jednym z najzagorzalszych przeciwników herezji, w tym ariańskiej. Propagując naukę, broniąc prawd wiary chrześcijańskiej, utworzył chóry żeński i męski. Ten odważny i nowatorski pomysł upowszechnił się na Wschodzie i Zachodzie. Dlatego to św. Efrema uważa się za twórcę muzyki kościelnej. Przejęli ją ojcowie kościoła greckiego. Najstarsza muzyka arabska również przejęła wiele z muzyki syriackiej, stworzonej przez św. Efrema – m.in. stare pieśni z Aleppo tzw. Khudur Halebi o specjalnym rytmie, melodie w kolorycie i bogatym starym słownictwie.
Św. Efrem wyróżniał się gorącym, żarliwym nabożeństwem do najświętszej Maryi Panny. Nikt przed nim i po nim nie pisał tak pięknie i obficie o Bożej Rodzicielce, o Mariam Azraa (pol. Maryi Dziewicy). To tzw. piękne syriackie opowieści Maryjne, zachwycające delikatnością i uwielbieniem dla niej. Do dzisiaj chłonie się żarliwie i z przejęciem piękno świętych słów, wersetów i hymnów poświęconych najświętszej Maryi.
Od śmierci św. Efrema minęło już ponad 1700 lat. I trwa moc jego hymnów i modlitw, która urzeka potomnych. Rozbrzmiewa we wszystkich obrządkach chrześcijańskich, w które bogaty jest Kościół Wschodu. Wypełnia swym nieprzemijającym pięknem i brzmieniem, natchnieniem duchowym, przesłaniem świątyń syriackich, maronickich, chaldejskich, jakobickich, ormiańskich, koptyjskich, indyjskich, etiopskich, greckich i łacińskich, aż po słowiańskie i rosyjskie.
Dziękuję Opatrzności, że mój dom w mojej duchowej ojczyźnie Syrii znajduje się naprzeciw pięknej świątyni, katedry maronickiej, i dla mnie jest domem modlitwy i pracy charytatywnej, od wielu lat, w przykościelnej wspólnocie kobiet.
W absydzie katedry znajdują się wspaniałe przedstawienia ikonograficzne, postacie otaczające Matkę Boską, a napisane przez ikonopisów z Akademii w Kaslik w Libanie. Wśród nich jest Mor Efram Syriani dzierżący w ręce zwój papieru, a na nim napisane w języku aramejskim (syriackim) jego pobożne przesłanie, które brzmi dobitnie: „Kości moje wołają w grobie, że Maryja Dziewica jest matką Boga”.
Opracowanie o Mor Efremie Syryjczyku pochodzi z mojej niewydanej jeszcze książki, którą oparłam na wykładach dotyczących osoby tego świętego oraz przekazach arabskich.
Barbara Anna Hajjar (Tartus – Syria)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!