15 internacjonalistów spod znaku Unité Continentale walczy na południowym froncie pod Mariupolem „w sprawiedliwej wojnie narodu Donbasu z faszystowskim reżimem Kijowa”. Jednak cele, jakie chce osiągnąć w tej wojnie Kreml, wykraczają daleko poza granice Ukrainy.
„Ludzie Putina nazywają to czwartą wojną światową. Chodzi w niej o rosyjskie rozumienie świata i neoimperialne zapędy odtworzenia postsowieckiego ładu, a być może rosyjskiego imperium – mówił niedawno na antenie Telewizji Republika Andriej Iłłarionow, były doradca Władimira Putina (całą rozmowę z Andriejem Iłłarionowem, którą gorąco polecamy, znajdziecie tu)
Pożyteczni idioci na usługach „rosyjskiego świata”
W załączonym niżej wideo jest dwóch narratorów: Victor Alfonso Lenta z Francji i Brazylijczyk Rudolfo. Opowiadają o 15-osobowym oddziale, w którym są Francuzi, Hiszpanie, Brazylijczycy. Byli też Serbowie, ale wrócili do domu. Wkrótce przyjedzie dwóch ochotników z Francji: jeden kończy naukę w szkole wojskowej, drugi służbę kontraktową.
https://www.youtube.com/watch?v=zuzBp72Q2ls
Kluczową postacią tej opowiastki jest Victor Lenta. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że to tylko żądny przygód zapaleniec.
Przez pięć lat Lenta był spadochroniarzem w armii francuskiej. Walczył w szeregach piechoty morskiej w Afganistanie, Czadzie i na Wybrzeżu Kości Słoniowej. W innych dostępnych w przestrzeni medialnej materiałach deklaruje się jako „rewolucyjny nacjonalista biorący udział w walce narodów przeciwko globalizmowi, światowej oligarchii, amerykańskiemu imperializmowi i atlantyzmowi”. Ratunek dla narodów świata upatruje w „ścisłym sojuszu z Belgradem i Moskwą”, a zgodnie z eurazjatyckimi wskazaniami kremlowskiego ideologa Aleksandra Dugina – jedność kontynentalną „od Uralu po Islandię” utożsamia z walką „przeciwko wspólnemu wrogowi”.
Takich, jak Lenta, oczarowanych kremlowską bajką o „sprawiedliwej wojnie narodów”, jest w krajach Zachodu coraz więcej. Nie wszyscy walczą na pierwszej linii frontu w Donbasie. Robią to także na politycznych szczytach Europy, a wielu znajdziecie również tu, czytając niektóre wpisy pod artykułami.
Kresy24.pl
14 komentarzy
olo
30 stycznia 2015 o 18:25kazdy robi to co lubi
Dajaman
30 stycznia 2015 o 18:57Walcząc z imperializmem, tworzą imperializm innego starego imperialisty… jak na ironię losu. Ah.. idiotów nie brakuje na świecie i niestety czeka nas wojna przez takich ludzi pragnących śmierci, 4 jeźdźcy apokalipsy się zbliżają.
ireneusz50
30 stycznia 2015 o 19:50a co mówi lekarz z Tworek ?
Zygmunt
30 stycznia 2015 o 20:58Że powinieneś, dla dobra swojego i bliskich ,jak najszybciej się do niego zgłosić.
Hansgazela2
30 stycznia 2015 o 19:40w XX wieku kresy stały się areną silnych tendencji nacjonalistycznych, na które nałożyły się uprzedzenia, stereotypy, brak wzajemnej wiedzy i wartościowanie się nawzajem przez poszczególne grupy. Na tę różnorodność nałożyło się doświadczenie ideologii komunizmu, na które zareagowano w różny sposób. Polacy odnieśli się do niej w większości negatywnie, podczas gdy Białorusini i wschodni ukraińcy w dużym stopniu zaakceptowali ją jako swoją i włączyli w proces kształtowania się ich tożsamości narodowej, obecnie dążą do nacjonalizmu rosyjskiego.
Zygmunt
30 stycznia 2015 o 21:00Nacjonalizm rosyjski niczym nie różni się od nacjonalizmu niemieckiego, hitleryzmu.
MIsyu
30 stycznia 2015 o 21:35Sowieckie kłamstwa. Zagłodziliście 8 milionów ludzi w Holodomorze na wschodzie Ukrainy, a teraz tam dalej mordujecie i kradniecie ziemie – czy może być coś bardziej faszystowskiego?
Sprawiedliwy
30 stycznia 2015 o 20:18Żądne krwi ludzkie bestie – wolą zabijać, niszczyć życie innych ludzi, niż uczciwie pracować, szukają każdej możliwej okazji, aby zaspokoić swój niski, zwierzęcy instynkt. Dorabiają prymitywną ideologię do swoich zbrodni, której nie są wstanie obronić inaczej jak tylko poprzez zabijanie…
Zygmunt
30 stycznia 2015 o 20:57Już raz w historii był taki szaleniec, co chciał zawojować całą Europę i połączyć z Kacapiom, Lenin. Na szczęście mu się nie udało, choć i on miał sporo zwolenników w całej Europie. Co działo się w krajach przyłączonych do Kacapii, oczytani wiedzą, pozostałych odsyłam do książek, zdobywanie wiedzy nie boli. Warto, żeby nie popełnić błędu i nie opowiedzieć się po stronie szaleńców , bandytów typu Hitler, czy Putin.
uznany
30 stycznia 2015 o 22:12powinienes pisać jakieś prace doktorskie, taki umysł i nie profesor.
pablon
31 stycznia 2015 o 10:11Instytucja profesora się zdewaluowała po tym, jak Bogusław Paź zdobył taki tytuł.
sorbi
30 stycznia 2015 o 22:30Przecież te buraki to zwykłe najemne sobaki. Myślicie, że walczą dla idei za michę ryżu? Przyjeżdżją, bo Adolf PUtin i jego kremlowscy faszysto-komuniści za wspiernaie ich imperilizmu płąca petrodolarami!! TYlko głupim zmanipulowanym szeregowym ukraińskim parobkom i pijaczkom płacą w hrywnach !
*czerwonoarmista*
31 stycznia 2015 o 09:45na donbasie dziala okolo 200 osobowy serbski oddzial , polowa tych innistroncow to efekt dzialania rt.com i komorek komunistycznych wspieranych przez CCCP na zachodzie
marcus
31 stycznia 2015 o 13:51Ciekawe. Putin ostatnio wrzeszczał, że w armii ukraińskiej jest pełno najemników z innych krajów. A tu proszę. Nawet w oddziale tego kurdupla Arsena Pawłowa „Motoroli” był komunista z Grecji i z Gruzji.
Ale najciekawsze jest to, że ruch narodowy w Polsce z Winnickim na czele jest pro-putinowski. Cytują Dugina nagminnie, a organizatorem ostatniego marszu Niepodległości był nie kto inny jak Tumanowicz, syn występującego w mundurze spikera Dziennika TV ze stanu wojennego!!! A młodzi Polacy dają się na tą maskaradę nabierać…..