Obecnie w Rosji jest około 270 tys. osób skazanych za poważne przestępstwa. Większość z nich to mężczyźni. Ale Federacja Rosyjska prawdopodobnie zmobilizuje około 100 tysięcy więźniów do udziału w wojnie z Ukrainą, z czego około 40 tys. będą stanowić kobiety.
Taką opinię wyraził na antenie publicznej TV Ołeksij Hetman, major rezerwy Gwardii Narodowej Ukrainy, weteran wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Ekspert uważa, że Rosja będzie tworzyć bojowe jednostki kobiece z więźniarek, których w rosyjskich więzieniach przebywa około 40 tys.
„Myślę, że jakieś nowe oddziały formowane są wyłącznie ze skazanych kobiet. To może być presja psychologiczna. Nie jestem pewien, czy nasi wojskowi będą w stanie spokojnie zareagować, gdy zobaczą, że mobilizowane i nacierające to kobiety” – mówi Ołeksij Hetman. .
W lutym br. Sztab Generalny SZU informował, że w ciągu tygodnia okupanci zrekrutowali około 50 kobiet z kolonii karnej dla kobiet w mieście Śniżne na czasowo okupowanym terytorium obwodu donieckiego. Wiadomo też, że zostały wysłane na szkolenie na terytorium Federacji Rosyjskiej”.
Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o wysłaniu pierwszej partii najemnic z Federacji Rosyjskiej. Są one przewożone koleją do obwodu donieckiego.
„Na tle ciężkich strat osobowych w czasie wojny wróg korzysta z alternatywnych źródeł uzupełniania żywej siły ludzkiej. W zeszłym tygodniu w kierunku obwodu donieckiego został zarejestrowany przejazd pociągu z zarezerwowanymi wagonami do przewozu więźniów. Jeden z wagonów był wypełniony skazanymi kobietami” – wynika z najnowszego podsumowania Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
oprac. ba na podst. suspilne.media
3 komentarzy
qumaty
13 marca 2023 o 20:34„Nie jestem pewien, czy nasi wojskowi będą w stanie spokojnie zareagować, gdy zobaczą, że mobilizowane i nacierające to kobiety”
o to jestem spokojny akurat. Gdy z naprzeciwka ktoś leci z bronią w ręku, broniącemu się wielkiej różnicy nie czyni jego płeć, wiek, wzrost, rozmiar buta czy co tam jeszcze. Zawahasz się to cie zastrzeli i tyle. Jakie tu rozterki? Niemcy w czasie WW2 też mieli naprzeciw siebie kobiece, sowieckie oddziały bojowe i nie słyszałem by jakoś się wahali. To może nie najlepszy przykład, bo oni się specjalnie przed niczym w tamtym czasie nie wahali, tym niemniej człowiek z bronią, to człowiek z bronią. Symptomatyczne jest raczej to, że ktoś na taki pomysł tam wpadł, bo o ile dziś w każdej armii świata (rosyjskiej też) kobiety już normalnie służą, to kobiece oddziały (z zeków do tego) to już czysto sowiecki wynalazek.
kalafior
14 marca 2023 o 02:34Wystarczy popatrzeć co rosyjskie kobiety wygadują do kamery w sonach ulicznych. Dylematy moralne od razu odchodzą w zapomnienie.
Jagoda
14 marca 2023 o 05:39A co jak równouprawnienie to równouprawnienie !!!