Setki pracowników Białoruskich Zakładów Samochodowych (BiełAZ), największego przedsiębiorstwa na Białorusi, rozpoczęło strajk. Żądają odejścia Aleksandra Łukaszenki.
BiełAZ jest jednym z siedmiu wiodących światowych koncernów, który produkuje sprzęt do kamieniołomów, wywrotki górnicze, maszyny do prac podziemnych, spychacze, ładowarki, ciągniki lotniskowe. Według firmy zajmuje 27,3% rynku wywrotek górniczych o ładowności powyżej 90 t. Większość produkcji BiełAZ eksportuje: w 2017 r. było 95,7% produkcji zakładów. Ponad 65% produktów jest sprzedawanych w Rosji.
Przypomnijmy, strajki przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi i pacyfikowaniu protestów społecznych odbywają się w przedsiębiorstwach „Biełmedpreparaty”, „Grodno-Azot”, „Terrazit” oraz na lidzkim targowisku „Keramin”.
Strajkujący żądają uznania Swietłany Tichanowskiej za nowego prezydenta Białorusi, uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i przeprowadzenia nowych uczciwych wyborów.
Opr. TB, https://t.me/nexta_live
fot. https://t.me/nexta_live
4 komentarzy
dede
13 sierpnia 2020 o 14:35Jak ich baćka zacznie pacyfikować, to będzie tam prawdziwa rzeź na Białorusi.
Mam nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie.
Borys
13 sierpnia 2020 o 14:55Więc tak wyglądają ci „agresywni kryminaliści i żule”. Tylko patrzeć jak przyjedzie ich „pokojowo i nie agresywnie nawracać OMON”.
andrzej
13 sierpnia 2020 o 15:03To jest ostatni gwizdek dla narodu Białoruskiego, teraz albo nigdy, jak teraz nie rozniosą w pył tego kołchozowego psychopaty to będzie już koniec. Ludzie zacznijcie się w końcu mocno organizować nie jakieś tam małe grupki w kilku dzielnicach. Jeśli chcecie odnieść pozytywny skutek to już teraz na ulicach Mińska powinno być co najmniej 1 mln osób. Grodno co z tobą, na ulicach co najmniej 200,000 tys. osób, to samo Brześć, Homel i inne duże miasta, jak teraz odpuścicie to was wszystkich zgniotą, a ten świr będzie się nad wami wszystkimi później znęcał w niewyobrażalny sposób. Jak pokażecie swoją siłę i moc to mam nadzieję że i zachodnie kraje Unii Europejskiej się za wami wstawią, bo na razie barany są zaspane i trzeba także ich przebudzić. Niech Bóg ma was w swojej opiece. Pamiętajcie Łukaszenko całego narodu nie wystrzela, mam nadzieję że to zwierzę się do tego stopnia nie posunie.
Borys
13 sierpnia 2020 o 15:18Taktyka rozproszona na razie nie jest zła. Nie daje to Łukaszence jednego czy paru punktów uderzenia i zdławienia całości protestów. Ważne aby teraz coraz więcej dziedzin gospodarki zaczęło strajkować. Na koncentrację wysiłków przyjdzie jeszcze pora. Na razie spodziewam się wprowadzenia stanu wojennego w kraju i wojska na ulice. Łukaszenkę, a raczej otaczającą go elitę złamie prędzej duży rozproszony opór niż jakieś skoncentrowane działania. Jasne Białorusini dostają trochę w du..ę ale jak to stwierdziła dyrektorka Biełsatu: to oni (Białorusini) muszą głównie nadstawić karku i wywalczyć sobie trochę wolności. Nikt z zewnątrz im tak na prawdę nie pomoże i nie zastąpi ich w tym głównym wysiłku. To jest głównie ich walka, jak kiedyś była podobna i nasza i innych. Im dłużej trwają protesty tym bardziej widać słabość i bezsilność Łukaszenki. Tym większe szanse na odwrócenie się od niego nomenklatury.