NATO nie planuje wysyłania wojsk na Ukrainę. Poinformował o tym sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
Zdystansował się tym samym od wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona, że zachodni sojusznicy nie powinni wykluczać rozmieszczenia wojsk na Ukrainie.
„NATO nie planuje wysyłania wojsk na Ukrainę i NATO nie jest stroną konfliktu” – powiedział Stoltenberg.
Według niego nawet jeśli państwa Sojuszu zdecydują się na osobne wysłanie wojsk na Ukrainę, będzie to miało wpływ na całe NATO, którego członków łączy pakt zbiorowej obrony. Zasugerował także, że Macron popełnił błąd, mówiąc o „strategicznej dwuznaczności” co do możliwego rozmieszczenia na Ukrainie wojsk zachodnich.
„Uważam, że ważne jest, abyśmy konsultowali się i mieli wspólne podejście do tych ważnych tematów, ponieważ mają one znaczenie dla nas wszystkich” – podsumował Sekretarz Generalny NATO.
Przypomnijmy, francuski minister spraw zagranicznych Stéphane Séjourné podczas wizyty na Litwie oświadczył, że to nie Rosja powinna dyktować, jak pomóc Ukrainie.
Jak powiedział, Ukraina nie prosiła NATO o wysłanie wojsk, ale prosiła o amunicję, ale „nie wykluczamy niczego w nadchodzących miesiącach”.
Wcześniej brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron wykluczył wysyłanie żołnierzy na Ukrainę nawet na misje szkoleniowe. Zauważył, że zagraniczna misja wojskowa stałaby się potencjalnym celem rosyjskich ataków, nawet gdyby szkoliła ona jedynie Ukraińców.
Z kolei włoskie ministerstwo obrony wydało oświadczenie w sprawie wysłania wojsk na Ukrainę. Zdaniem szefa departamentu obrony kraju Guido Crosettiego oznaczałoby to „krok w kierunku jednostronnej eskalacji, który przekreśli drogę dyplomacji”.
Opr. TB, news.sky.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!