Lider białoruskiej opozycji, były więzień polityczny Mykoła Statkiewicz nazwał decyzję UE o zniesieniu sankcji wobec reżimu Łukaszenki błędną i niebezpieczną – informuje Radio Svoboda.
„Stało się to pod wpływem agresji rosyjskiej na Ukrainie. Ale w rzeczywstości UE zdradza Białorusinów. Zamiast demokracji wybiera święty spokój. Byleby tylko cicho i spokojnie było, bez względu na to, jaka władza rządzi i co się tu dzieje. Jeśli ktoś zdradza swoje ideały i zasady dla pieniędzy i spokoju, to zostanie bez tych pieniędzy, bez ideałów i bez spokoju.
Dlaczego ta decyzja jest niebezpieczna dla Białorusi? Europejscy politycy nie pojmują, jak głębokie zmiany zachodzą na Białorusi, w naszym regionie w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. U nas w tym czasie zasadniczo uformował się naród. Jednocześnie reżim białoruski strawił wszystkie te zasoby, które odziedziczyliśmy po Związku Radzieckim. Główny darczyńca reżimu białoruskiego – Rosja, staje się coraz uboższa i bardziej radykalna. I za swoje włożone tu pieniądze będzie żądać od Białorusi coraz bardziej, sięgnie po niezależność – mówi były więzień Łukaszenki.
-Społeczeństwo białoruskie jest zmęczone Łukaszenką, rosną napięcia społeczne, zubożenie ludzi. Białoruś czekają radykalne zmiany i mogą nadejść one na dwa sposoby. Albo poprzez protest społeczny czy napięcia, które doprowadzą do zrywu społecznego. Albo przez zaplanowane działania Rosji, które będą skutkować zastąpieniem kłótliwej marionetki na marionetkę potulną.
Teraz działania Zachodu osłabiają pozycję proeuropejskiej opozycji. I pojawia się teraz pytanie: kto stanie na czele fali protestów społecznych, jaka opozycja – proeuropejska czy nowa – prorosyjska, która już jest pośród białoruskiego społeczeństwa? Ideologiczne osłabienie i tak już słabej, zmęczonej, podzielonej opozycji – jest to bardzo niebezpieczny krok” – przekonuje Statkiewicz.
Przypomnijmy, 15 lutego Unia Europejska zdecydowała o zdjęciu sankcji wobec 170 urzędników i trzech firm sponsorujących reżim Łukaszenki.
Kresy24.pl za svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!