Ukraińska nacjonalistyczna partia Ogólnoukraińskie Zjednoczenie „Swoboda” podczas prezydentury Wołodymyra Zełenskiego pozostanie w opozycji – podkreślił w deklaracji opublikowanej na stronie internetowej partii jej lider Ołeh Tiahnybok.
– Wynik wyborów został zaprogramowany wieloletnią niekompetentną działalnością władz najwyższych: prezydenta, parlamentu, rządu. Który to już raz Ukraińcy w drugiej turze wyborów musieli wybierać „ mniejsze zło ”. Większość zagłosowała za zmianami. Jednak pytaniem otwartym pozostaje kwestia, jaki będzie kierunek tych zmian, i czy do tych zmian w ogóle dojdzie – stwierdził.
Zapowiedział też, że członkowie „Swobody” nie będą ubiegać się o stanowiska i lojalność nowej władzy.
Partia Tiahnyboka skupiona wraz z „Prawym Sektorem”, Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów, Kongresem Ukraińskich Nacjonalistów oraz ukraińskim skrajnie radykalnym stowarzyszeniem C14 w bloku „Zjednoczone siły nacjonalistów” poparła w wyborach prezydenckich Rusłana Koszulinskiego, wiceprzewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy w zeszłej kadencji. Koszulinski w pierwszej turze wyborów uzyskał 1,62% głosów.
Opr. TB, https://svoboda.org.ua
3 komentarzy
observer48
24 kwietnia 2019 o 06:26Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta powinno być pozbycie się Wołodymyra Wiatrowycza ze stanowiska szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Paweł
24 kwietnia 2019 o 12:45Polak doradcą prezydenta Ukrainy? A może Prezydentem Ukrainy Ukrainiec polskiego pochodzenia? Należy nad tym intensywnie pracować.
peter
24 kwietnia 2019 o 16:52Pawel Juz taki byl Janukowycz?