W pobliżu wsi Osowy Grąd (pow. augustowski) zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN odnalazł szczątki, mogące należeć do ppor. Wacława Sobolewskiego, ps. „Sęk” – ofiary Obławy Augustowskiej. Jeśli badania genetyczne potwierdzą tożsamość odnalezionej osoby, będzie to bardzo ważny krok na drodze do przywracania pamięci o ofiarach zbrodni z lipca 1945 roku.
W wyniku kwerendy archiwalnej i rozmów z mieszkańcami regionu pracownik BPiI w Białymstoku ustalił, iż w pobliżu miejscowości Osowy Grąd mogą znajdować się szczątki jednej z ofiar tzw. Obławy Augustowskiej – ppor. Wacława Sobolewskiego, ps. „Sęk”. To przypuszczenie potwierdzają zarówno wspomnienia spisane przez Tadeusza Sobolewskiego (brata „Sęka”) już w 1987 roku, ale – przede wszystkim – relacje przekazane przez żyjącego świadka zabójstwa Sobolewskiego, z którym pracownik BPiI rozmawiał wiosną br.
W związku z wynikami kwerendy, w dniach 28–30 października 2019 roku archeolodzy z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadzili prace poszukiwawcze w miejscu domniemanego pochówku ofiary. Ze wspomnień naocznego świadka wynika, iż ofiara została zamordowana przy próbie ucieczki z sowieckiego konwoju, który prowadził go do pobliskiego Augustowa. Ciało zastrzelonego „Sęka” miało zostać przewiezione w pobliże ówczesnych poniemieckich okopów i tam zakopane. Wiedza o miejscu pochówku była względnie powszechna. Potwierdzają to słowa jednego z rolników, który rok po śmierci „Sęka”, zapytany o miejsce pogrzebania zwłok, odpowiedział: „To tam, gdzie żyto rośnie bujniej…” (rozmowa opisywana w publikacji Jerzego Zdzisława Sobolewskiego „Życie i przygody w PRL”, Warszawa 2015).
Okoliczność śmierci Wacława Sobolewskiego opisuje dość dokładnie Tadeusz Sobolewski, brat zamordowanego w maszynopisie „Życie w niewoli. Wspomnienia z lat 1939–1987” (Augustów 1987):
„Po kilkunastu dniach „Sęka” zabrało dwóch bojców i poprowadziło do Augustowa, odległego o około 12 km. W miejscowości Osowy Grąd, jeden z bojców wszedł do pobliskiego domu, gdzie był zainstalowany wojskowy telefon. „Sęk” pozostał z jednym tylko bojcem. Mając ręce skute do przodu – grzmotnął kajdankami w łeb bolszewika. Ten wywrócił się zamroczony, a „Sęk” zaczął uciekać w kierunku pobliskiego lasu. Ucieczka nie rokowała wielkich nadziei, był przecież skuty, a ponadto w czasie badań mocno pobity. Stąd też bieg jego nie był szybki. Drugi bojec wybiegł z mieszkania i widząc, co się dzieje, puścił serię z automatu w kierunku uciekającego. Niestety, była celna – „Sęk” upadł. Ogłuszony bojec odzyskał przytomność i obaj mordercy podeszli do leżącego. Widząc, że jeszcze żyje – jeden z nich oddał serię z automatu wzdłuż ciała (…). Ciało załadowali na chłopską furmankę i zawieźli do znajdujących się w pobliżu okopów po artylerii niemieckiej i tam zakopali”.
Sierż. zaw./ppor cz.w. Sobolewski Wacław ps. „Sęk”, „Skała” – urodził się 12 sierpnia 1916 we wsi Topiłówka gm. Dowspuda pow. Augustów. W wieku 16 lat został przyjęty do Podoficerskiej Szkoły Piechoty dla Małoletnich w Śremie. Po jej ukończeniu w 1935, został skierowany do 78 pp. w Baranowiczach. Podczas wojny obronnej 1939 walczył pod Mławą, a następnie w obronie Warszawy. Po kapitulacji miasta dostał się do niewoli, z której zbiegł. W 1940 w wyniku zdrady został zatrzymany przez NKWD i umieszczony w augustowskim areszcie, a następnie w więzieniu w Grodnie, skąd wyszedł w czerwcu 1941. 7 sierpnia 1941 został zaprzysiężony przez Piotra Milanowskiego ps. „Ćma” do konspiracji. W czerwcu 1942 zagrożony aresztowaniem zbiegł do lasu, gdzie zorganizował oddział partyzancki. Po zakończeniu akcji „Burza” (1945) zamieszkał razem z narzeczoną we wsi Kamienna Nowa (pow. sokólski). W 1945 roku ok. 30-osobowy oddział pod dowództwem „Skały” dokonał szeregu akcji zbrojnych skierowanych przeciwko przedstawicielom władzy ludowej, posterunkom MO i UB, a także transportom. Podczas tzw. Obławy Augustowskiej został zatrzymany przez Sowietów i zabity w trakcie próby ucieczki. Odznaczony Krzyżem Walecznych i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Pośmiertnie awansowany do stopnia ppor. czasu wojny.
W miejscu prowadzonych przez BPiI prac odnaleziono szczątki jednej osoby. Zostaną one poddane identyfikacji genetycznej celem ustalenia tożsamości i sprawdzenia, czy należą one do ppor. Wacława Sobolewskiego, ps. „Sęk”.
BPiI/fot. Paweł Nowik (IPN)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!