„Komunistyczne ukrzyżowanie”- tak opozycyjne boliwijskie media określiły prezent, jaki wręczył prezydent Evo Morales papieżowi Franciszkowi podczas jego wizyty w Boliwii. Rosyjskie są usatysfakcjonowane.
„Ten krzyż w formie sierpa i młota ma bardzo głęboki sens” – powiedział boliwijski minister ds. komunikacji społecznej Boliwii wyjaśniając, że sierp i młot symbolizują jedność Kościoła oraz robotników i chłopów, a Franciszek jest przecież „papieżem ubogich”. Ten wątek podkreśla rosyjska lenta.ru, za którą przytaczamy ten zdumiewający prezent dla papieża.
Już ceremonia powitania na lotnisku „El Alto” w Bolwiwii z udziałem pół miliona osób zaczęła się „oryginalnie”. Prezydent Evo Morales na „dzień dobry” zawiesił papieżowi na szyi tradycyjny woreczek na liście koki. Spotkania z prezydentem Evo Moralesem w jego rezydencji oraz z przedstawicielami władz Boliwii i elit społecznych tego kraju w stołecznej katedrze złożyły się na pierwszy dzień wizyty apostolskiej Franciszka w tym kraju. Po Ekwadorze był to drugi etap podróży papieża do Ameryki Łacińskiej.
Kresy24.pl/lenta.ru
2 komentarzy
Filip Kostrzewa
14 lipca 2015 o 18:09Jestem rozczarowany postawą papieża Franciszka.
micg
14 lipca 2015 o 18:26Filip ten mason z argentyny nie od dzis niszczy kosciół , wieszanie sobie rózanców na uchu prawie o kosmitach o 3 wojnie swiatowej prawienie że on nie jest od oceniania gejów przyjmowanie kopacz przed ustawa o in vitro itd a teraz ten znaczek komunizmu który wybił 50 milionów ludzi mu nie przeszkadza