Przeważająca część społeczeństwa niemieckiego opowiada się za negocjacjami między Ukrainą a Rosją. Niemcy uważają, że ich władze powinny zrobić więcej, aby promować dyplomatyczne zakończenie wojny. Świadczą o tym wyniki niedawnego sondażu socjologicznego przeprowadzonego przez Instytut Sondaży Internetowych na zlecenie Spiegla.
63% respondentów opowiedziało się za bardziej aktywną promocją negocjacji przez władze niemieckie. 21% ankietowanych sprzeciwiło się dążeniu do rozwiązania dyplomatycznego.
Niemcy nie chcą jednak podpisania porozumienia pokojowego za wszelką cenę. Spośród wszystkich respondentów 42% uważa za sprawiedliwe przywrócenie granic Ukrainy sprzed aneksji Krymu w 2014 roku. Kolejne 33% opowiada się za odzyskaniem przez Ukrainę terytoriów, które Rosja okupuje od czasu inwazji na pełną skalę. Tylko 22% respondentów uważa, że Ukraina powinna skapitulować.
Stanowisko dotyczące wojny wśród mieszkańców zachodniej i wschodniej części Niemiec jest bardzo różne. Ci drudzy bardziej aktywnie opowiadają się za negocjacjami pokojowymi i są przeciwni dostawom uzbrojenia na Ukrainę. Niemcy z zachodniej części kraju trzymają się przeciwnej opinii.
Spośród partii politycznych Zieloni i ich zwolennicy najbardziej popierają walkę Ukrainy. Za najbardziej niepokojący scenariusz uważają zwycięstwo Rosji w wojnie.
W rocznicę inwazji na pełną skalę Berlin ogłosił przekazanie Ukrainie czterech dodatkowych czołgów Leopard 2A6. Dzięki temu Niemcy wraz z Portugalią i Szwecją utworzą dla Sił Zbrojnych Ukrainy jeden batalion czołgów z 31 sztukami sprzętu.
Jednocześnie pojawiły się informacje, że Niemcy wraz ze swoimi sojusznikami naciskają na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, by negocjował z Rosją. Według „The Wall Street Journal” prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz na spotkaniu trójstronnym w Paryżu zaapelowali do prezydenta Ukrainy o potrzebie rozwiązania dyplomatycznego.
Amerykańscy dziennikarze poinformowali również, że Wielka Brytania, Francja i Niemcy zaoferowały Ukrainie większy dostęp do zaawansowanego sprzętu wojskowego, uzbrojenia i amunicji do obrony po zakończeniu wojny. Według władz tych państw powinno to zachęcić ukraińskie władze do negocjacji i wzmocnić zaufanie sojuszników do Ukrainy. A Moskwa dzięki tej inicjatywie zrozumie, że nie będzie w stanie zrealizować swoich celów militarnych.
Opr. TB, www.spiegel.de
2 komentarzy
Robert
26 lutego 2023 o 13:03Taaa a te protesty w Niemczech to zludz nie Niemiec zawsze będzie z ruskim kiedy to pojmieci
Krzysztof
26 lutego 2023 o 13:29a ci Niemcy to russcy na emigracji zarobkowej , wyjechali na saksy zarobkowe , by lepiej żyło się w kraju terorysty putina . Nie podoba się na zgniłym zachodzie to poszli won do siebie ( rossji)