Według sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii pozytywnie do Rosji odnosi się 2 proc. Ukraińców.
Przed 24 lutego, czyli przed ropoczęciem wciąż trwającej pełnoskalowej rosyjskiej zbrodniczej inwazji na Ukrainę, dobrze wobec Rosji odnosiło się 34 proc. respondentów.
Obecnie negatywne zdanie o Rosji ma 92 proc. respondentów.
Sondaż przeprowadzono w dniach 13-18 maja na reprezentantywnej próbie 513 respodnentów.
Jak zauważają socjlogowie, przez 3 lata przed 24 lutego 2022 roku stopniowo spadała liczba osób mających pozytywny stosunek do Rosji.
Jak podkreślają socjologowie z Kijowa, owe dwa procent to wciąż około pół miliona ludzi, którzy nie zmienili zdania o agresorze, mimo oczywistych faktów. Z drugiej strony wskazali, że przygniatająca większość tych, którzy pozytywnie myśleli i wyrażali się o Rosji, w krótkim czasie w sposób kardynalny zmienili swoje poglądy.
Jeśli chodzi o rozkład geograficzny, to zwrócono szczególną uwagę, że do Rosji źle odnosi się obecnie 90 proc. mieszkańców południa kraju (przed 24.2 45 proc. odnosiło się pozytywnie) i 85 proc. mieszkanców wschodu kraju (przed wojną pozytywnie odnosiło się tam do Rosji 53 proc. mieszkańców).
Socjologom udało się dotrzeć też do mieszkańców okupowanych obecnie przez Rosję terenów Ukrainy. Z badań wynika, że 6 proc. mieszkańców okupowanych jeszcze ziem odnosi się pozytywnie do Rosji.
Tymczasem, jak podała armia ukraińska, minionej doby w rosyjskich atakach na osiedla mieszkalne w obwodach donieckim i ługańskim zginęło sześciu cywilów, 12 zostało rannych. Zaatakowano 41 miejscowości i zniszczono 52 domy i obiekty infrastruktury. Zdaniem amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, co potwierdzają też inne źródła, także w ukraińskich władza, obecnie cele Rosji skuryczły się do odcięcia dwóch głównych tras do Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim, wiodących z kierunku zachodniego. Jak zauważają Amerykanie, odcięcie ukraińskich wojsk w Donbasie może jednak wymagać ofensywy na Siewiersk i Bachmut.
Wiadomo, że w Donbasie toczą się obecnie krwawe walki z wieloma stratami po obu stronach. Rosjanie okupują się też na zajętych na początku wojny terytoriach. Jak wiadomo, wcześniej wycofali się z połnocnej i północno-wschodniej Ukrainy pod presją wojsk ukraińskich.
Oprac. MaH, unian.net. polskieradio24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!