Funkcjonariusze kontrwywiadu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zablokowali przemytniczy kanał do Unii Europejskiej, zorganizowany przez pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy. Na przejściu granicznym z Polską w Jahodynie zatrzymano pracowników MSZ, którzy próbowali wywieźć z Ukrainy 16 kg złota i obcą walutę. Centrum prasowe SBU poinformowało, że proceder odbywał się pod pozorem transportu poczty dyplomatycznej.
Udokumentowano, że przemyt dotyczył przewozu waluty, złota i wyrobów tytoniowych, podlegających akcyzie.
Funkcjonariusze kontrwywiadu SBU wraz z śledczymi z Państwowego Biura Śledczego zatrzymali pojazd towarowy z dyplomatycznymi tablicami rejestracyjnymi.
„W nim urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy próbowali przetransportować do UE: 140 tys. dolarów, 67,2 tys. euro, 11,6 tys. zł, prawie 16 kg wyrobów ze złota, których koszt wyniósł 15 mln hrywien, wyroby tytoniowe w ilości 8 826 bloków o wartości 1,5 mln hrywien po cenach czarnorynkowych” – czytamy w komunikacie SBU.
Działania operacyjne i śledcze są kontynuowane w ramach postępowań karnych. Na podstawie ich wyników rozstrzygnięta zostanie kwestia postawienia zarzutów.
Dzisiaj minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba poinformował, że odwołał z Polski dwóch dyplomatów z powodu podejrzeń o korupcję.
„Wczoraj dwóch pracowników Ambasady Ukrainy w Polsce zostało zatrzymanych na gorącym uczynku – zatrzymano ich na granicy podczas próby przewiezienia w oficjalnym samochodzie dużej ilości waluty, złota i przemycanych papierosów z Ukrainy do Polski. Dla MSZ to smutny przypadek” – podkreślił Kuleba.
Zaznaczył, że podczas swojego urzędowania nie będzie ukrywał takich „haniebnych spraw, a tym bardziej ukrywał winnych”.
Opr. TB, https://ssu.gov.ua/
fot. https://ssu.gov.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!