Relacje Turcji i Rosji, które chcą rozbudować gazociąg Turkish Stream, mogą ulec pogorszeniu przez skandal szpiegowski towarzyszący temu projektowi – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl
Ośrodek ICIS informuje o źródłach w Turcji, które przekonują, że część firm tureckich przekazywała Gazpromowi tajne informacje o złożach gazu na Morzu Czarnym oraz cenach i przesyle gazu na rynku tureckim w czasie, gdy toczyły się negocjacje cenowe między odbiorcami prywatnymi gazu z Rosji a tym koncernem rosyjskim. Chodzi między innymi o BOTAS i Bosforus Gaz, które kiedyś były pod kontrolą Gazpromu.
Tureckie służby MIT mogą doprowadzić do cofnięcia licencji podmiotom, które mogły złamać prawo.
(…)
Cały tekst tutaj.
fot. kremlin.ru
1 komentarz
PrzemekRobert
23 października 2020 o 12:51Rosja to tylko chyba szpiegować umie. Ale oni są prymitywni…