Roderich Kiesewetter, polityk głównej opozycyjnej parti Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) sugeruje, że kanclerz Olaf Scholz przygotowuje się do spotkania z Władimirem Putinem przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech, zaplanowanymi na 23 lutego.
Opozycyjny niemiecki polityk zauważył, że trzeba być gotowym „na niespodzianki w kampanii wyborczej”;
Coraz więcej pojawia się oznak, że kanclerz Scholz uda się do Moskwy lub spotka się z Putinem przed 23 lutego. Dla Ukrainy realizacja zaplanowanych planów oznacza m.in. zawieszenie Karty Paryskiej na 10-20 lat. To pokaże, jak zareaguje na to ludność ukraińska lub nasi sąsiedzi,
– napisał Kiesewetter w sobotę na portalu społecznościowym X (Twitter).
Powiedział też, że w marcu br. – według niego – ma się obyć spotkania Putina z Donaldem Trumpem i „niech każdy wyciągnie z tego własne wnioski”.
Jak zauważa ukraiński portal Europejska Prawda, Olaf Scholz kreuje się w tej kampanii wyborczej na „kanclerza pokoju”, który opowiada się zarówno za wsparciem Ukrainy, jak i negocjacjami z Federacją Rosyjską i osobiście Putinem w sprawie zakończenia wojny.
Ale to CDU prowadzi w sondażach przedwyborczych. Uważa się, że największe szanse na objęcie fotela kanclerskiego ma lider CDU Friedrich Merz.
Przypomnijmy, 15 listopada okazało się, że Scholz po raz pierwszy od dwóch lat rozmawiał z Władimirem Putinem.
Roderich Kiesewetter uważa również, że Niemcy mają obowiązek zaangażowania się w działania pokojowe po ewentualnym zakończeniu wojny na Ukrainie – m.in. poprzez wysłanie żołnierzy Bundeswehry.
Jako najsilniejszy gospodarczo kraj w Europie Niemcy muszą być przygotowane na wniesienie znaczącego wkładu w zapewnienie pokoju i europejskiej architektury bezpieczeństwa,
– powiedział w rozmowie z Neue Osnabrücker Zeitung.
Jego zdaniem Niemcy są zobowiązane w odpowiednim czasie zaangażować się na Ukrainie „z solidnie wyposażonymi oddziałami”. Wykluczenie tego byłoby zaniedbaniem, argumentował Kiesewetter.
Wcześniej politycy CDU, w tym kandydat na kanclerza Friedricha Merza, byli w tej kwestii znacznie bardziej powściągliwi.
ba za zeid.de/eurointegration.com.ua/news/2025/01/4/7201824/
3 komentarzy
Jagoda
5 stycznia 2025 o 15:41Bandzior do bandziora ciągnie !
anna
6 stycznia 2025 o 07:39Niemcy rosną. Nie dobrze ,nie dobrze. Silne Niemcy są niebezpieczne. Wracają stare upiory.
Jagoda
6 stycznia 2025 o 15:04W jakich dziedzinach rosną ? Chyba głupoty ! Ich główna gałąź przemysłu motoryzacja jest nokautowana międzynarodowo przez Chiny, a za chwilę Donald Trump stłucze im pozostałe jaja !