Generał który wyzwał Nawalnego na pojedynek uruchomił być może lawinę, która być może odmieni politykę rosyjską, a kto wie, czy i nie światową.
Wszak zdecydowanie lepiej, gdy dwóch przeciwników politycznych stanie naprzeciw siebie na ubitej glebie, niż angażować w spór całe społeczeństwo.
Do takiego wniosku doszedł młody rosyjski pływak, mistrz Rosji i brązowy medalista mistrzostw świata Wiktor Sołdatow. Oświadczył, że popiera Nawalnego, który zna się na tropieniu korupcji oraz demaskowaniu bandytów takich jak Putin i jemu podobni. Nawalny może mierzyć się z przeciwnikami w politycznych debatach, a nie na ringu, więc niech generał Zołotow nie będzie taki cwany i nie wyzywa bezbronnego cywila na pojedynek, żeby zrobić z niego, jak się wyraził, siekany kotlet.
Zamiast siedzącego w kryminale blogera, Sołdatow proponuje swoją osobę i pojedynek w basenie. Wtedy zobaczysz – pływak zwraca się do generała per „ty” – jak będziesz wyglądał… jak kilka w pomidorach, jak śledź pod pierzynką, sprawię się z tobą jak wieloryb-morderca, jak delfin!
Powiedziawszy to mistrz sportu wskakuje do basenu, aby pokazać jak umie pływać.
Rzecz jasna kolejni pojedynkowicze zaczęli wyrastać jak grzyby po deszczu. Nam najbardziej spodobał się człowiek, który wyzwał generała Zołotowa na pojedynek programistów na platformie 1C, na której powstaje większość rosyjskich gier komputerowych.
Adam Bukowski
1 komentarz
Cichociemny
13 września 2018 o 22:48Rosjanie nienawidzą putinowskich psów!
Polecam!
https://www.youtube.com/watch?time_continue=387&v=-YFQ0qSRUB4