Dejan Berić, serbski snajper, który werbował dla Rosjan ochotników z Bałkanów na wojnę Putina, publicznie oskarżył rosyjskie dowództwo o złe traktowanie ochotników z Serbii. Twierdzi, że Rosjanie traktują ich „jak bydło” i zmuszają do atakowania pozycji ukraińskich niemal bez broni.
Serbscy najemnicy, którzy walczą przeciwko Ukrainie w ramach rosyjskiej armii okupacyjnej, poskarżyli się prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi na brutalną postawę rosyjskiego dowództwa. Bojownicy opowiedzieli o złym nastawieniu oficerów 119. pułku powietrznodesantowego rosyjskich sił zbrojnych i poprosili o przeniesienie do innego oddziału.
Najeźdźcy twierdzą, że pułk, do którego wcielono serbskich najemników, działa jak „zorganizowana grupa przestępcza”, a oni traktowani są jak „mięso armatnie” i są zmuszeni szturmować ukraińskie pozycje z jednym karabinem.
Wideo zbrodniarzy wojennych zostało opublikowane w rosyjskiej sieci społecznościowej Vkontakte przez Bericia.
Najemnicy poprosili szefa Kremla o przeniesienie do jakiejkolwiek innej jednostki i dodali, że są gotowi ruszyć w najtrudniejszym kierunku frontu, byle tylko nie cierpieć z powodu złego traktowania przez dowództwo 119. pułku spadochronowego SZ FR..
Ukraińskie media zwracają uwagę, że serbski najemnik Dejan Berić usunął wiadomość wideo ze swojej sieci społecznościowej. Ponadto stwierdził, że rosyjska prokuratura wojskowa rzekomo zareagowała na skargę najemników i próbuje rozwiązać sytuację.
A jeszcze kilka dni temu sam Berić nagrywał apele, w których skarżył się, że dowódcy nie zapewniają serbskim bojownikom niczego, a po tym jak odmówili wykonania rozkazów Rosjan, zostali uznani za dezerterów, zmuszeni do spędzenia nocy na mrozie, a następnie pobici.
ba za charter97.org
1 komentarz
nu, pagadi
11 stycznia 2024 o 18:54Łatwo jest kochać Rosjan, jak się mieszka 1000 km od Rosji, he, he,