Nie milkną echa podpisania umowy między Serbią a Kosowem w Białym Domu w Waszyngtonie w obecności prezydenta USA Donalda Trumpa. Prezydent Serbii oskarżył rzeczniczkę rosyjskiego MSZ Marię Zacharową o „prymitywizm i wulgarność”. To odpowiedź na zamieszczenie przez nią na portalu społecznościowym zdjęcia z uroczystości podpisania umowy między Serbią a Kosowem w Białym Domu. Porównała zachowanie Vuczicia w Białym Domu do sceny ze znanego erotycznego thrillera z lat 90. „Nagi instynkt” i postaci granej przez Sharon Stone.
Jak informowaliśmy, w obecności prezydenta USA przywódcy Serbii i Kosowa podpisali umowę gospodarczą w Białym Domu w Waszyngtonie. Jednak ceremonii podpisania umowy towarzyszyły kuriozalne okoliczności. Z nagrania wynika, że prezydent Serbii był zupełnie zaskoczony słowami prezydenta USA Donalda Trumpa, że Serbia zgadza się też na przeniesienie ambasady w Izraelu do Jerozolimy (przypomnijmy, USA za prezydentury Trumpa, a w ślad z USA niektóre państwa, uznały Jerozolimę za stolicę Izraela, wbrew stanowisku Autonomii Palestyńskiej i państw muzułmańskich).
W serbskim internecie kontrowersje wzbudziły też inne zdjęcia z uroczystości, szczególnie Vuczicia siedzącego naprzeciwko biurka Trumpa.
To właśnie zdjęcie zamieściła na swoim profilu na portalu społecznościowym rzeczniczka rosyjskiego MSZ i połączyła je z kadrem z „Nagiego instynktu” sugerując, że Vuczić powinien zachować się wobec Trumpa prowokacyjnie i wyzywająco, jak postać z filmu.
„Gdy jesteś zaproszony do Białego Domu, ale twoje krzesło stoi tak jak być był na przesłuchaniu, powinieneś usiąść jak na zdjęciu numer 2. Kimkolwiek jesteś. Po prostu zaufajcie mi” – napisała Zacharowa.
-Prymitywizm i wuglarność, którą pokazała, świadczy o niej samej, ale też o tych, którzy dali jej pracę – skomentował Vuczić.
Minister obrony Serbii Aleksandar Vulin również skrytykował Zacharową, ale mniej dosadnie określając, że dopuściła się „drobnej złośliwości”, ale wysoki działacz rządzącej partii Marko Djurić oświadczył: „Nie pozwolę ci na atakowanie dumnej Serbii. Wstydź się!”.
Zacharowa po reakcji Belgradu zaczęła się wycofywać twierdząc, że została źle zrozumiana. Natomiast minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow rozmawiał z Vucziciem przez telefon, podkreślając że oba kraje wciąż łączą „szczere i bliskie” dwustronne relacje.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Wikimedia Commons, CC
6 komentarzy
Zdzichu Dyrman
7 września 2020 o 14:05Oni są w stanie sp****olić absolutnie każde stosunki, nawet z swoimi najbliższymi sojusznikami.
dede
7 września 2020 o 17:22Spokojnie Zdzichu – dopiero się rozkręcają 🙂
a
7 września 2020 o 17:05pewnie tak tam szkolili, agencikow nkwdowskich.
Czytelnik
12 września 2020 o 19:36Pani rzecznik MSZ Rosji jest spragniona zasiąść w fotelu i rozchylić nogi .
bkb2
17 września 2020 o 21:47Przecież już z twarzy wygląda że to zwykła ździra Kremla. Jak jej guru Putin obraca gimnastyczkę to nie dziwota że ta k…. myśli tylko o jeb….iu
rosyjska prawda
19 września 2020 o 05:09jak te dziewczę ktoś zapłodni to wyjdzie jej lekko skośny „Słowianin” tak to już w rosmongolii bywa od setek lat