Metropolita Paweł skrytykował pomysł zorganizowania w Mińsku koncertu polskiej grupy metalowej Behemoth. „Nie możemy pozwolić na występy grup satanistycznych. Musimy zrobić wszystko, żeby satanizm się u nas nie rozpowszechnił” – powiedział zwierzchnik Białoruskiej Cerkwii Prawosławnej.
27 maja Adam „Nergal” Darski wraz z grupą Behemoth planuje odwiedzić Mińsk w ramach „Russian Tour -2014”, który reklamowany jest również jako „Russian Satanist”. Koncert ma się odbyć w jednym z klubów białoruskiej stolicy. Behemoth zaprezentują swój najnowszy album „The satanist”.
Organizator koncertu – The Flaming Arts Pawel tłumaczy reporterowi Euroradia, że nie słyszał słów metropolity i zapewnia, że członkowie grupy Behemoth to żadni tam sataniści, tylko normalni, porządni ludzie, którzy wiedzą co robią i ponoszą za wszystko odpowiedzialność. „Pokażcie nam choć jednego satanistę, czy wy choć jedno słowo z tekstów ich piosenek rozumiecie? Każdy musi z czegoś żyć, a oni taki sposób na zarabianie pieniędzy wybrali” – powiedział przedstawiciel organizatora.
Pozostaje mieć nadzieję, że Nergal nie ośmieli się po raz kolejny sprofanować Biblii. Przypomnijmy, w 2007 r. podczas koncertu w Gdyni, lider zespołu podarł Pismo Święte, rozrzucił jego strzępy mówiąc m.in.: „Żryjcie to gówno!”. Biblię nazwał „kłamliwą księgą”, a Kościół katolicki – „największą zbrodniczą sektą”. Ot tacy porządni, normalni ludzie.
Kreys24.pl/euroradio.fm
3 komentarzy
Rachel
14 maja 2014 o 19:36Lżej zabronić, niż pomóc w czymś dobrym i szlachetnym. To dobrze, że są przeciwni satanistom ale też źle, że są przeciwni i dobrym intencjom.
eeeech
16 maja 2014 o 10:43Na zdjęciu rzeczywiście normalni, porządni ludzie. Tacy sami jak wszędzie dookoła. Niczym się nie różnią.
józef III
9 stycznia 2015 o 21:08słusznie !