Samolot tureckich linii lotniczych Turkish Airlines lecący ze Stambułu do Moskwy, nadał sygnał SOS na granicy Białorusi i Litwy. Musiał awaryjnie lądować, poinformowały służby ratunkowe Interfax.
Jak podały służby ratunkowe, samolot został przejęty przez lotnisko w Wilnie. W komunikacie wyjaśniono, że żaden z pasażerów i nikt z załogi nie ucierpiał.
„Samolot wykonał nieplanowane lądowanie w Wilnie. Nikomu nic się nie stało” – podały służby ratunkowe.
Wcześniej informowano, że dowódca samolotu Airbus A330 linii Turkish Airlines, podróżującego ze Stambułu do Moskwy, po dotarciu do Smoleńska poprosił o zmianę kursu i skierował się w stronę granicy białorusko-litewskiej. Samolotowi zaczęło brakować paliwa i zasygnalizował zagrożenie. Dowódca zażądał awaryjnego lądowania na lotnisku w Wilnie.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!