Prowadzony przez samobójcę samochód wyładowany materiałami wybuchowymi eksplodował na jednym z posterunków ukraińskiej armii.
Posterunek był obsadzony przez 28. gwardyjską brygadę zmechanizowaną z Odessy. W wyniku wybuchu, do którego doszło w niedzielę wieczorem, jeden z żołnierzy zginął na miejscu, kolejnych dwóch zostało ciężko rannych.
To nie jedyne straty, które poniosła w tym samym czasie brygada. Jak informuje wydawana w Odessie gazeta „Dumskaja”, jeszcze jeden jej żołnierz zginął na sąsiednim posterunku – w wyniku ostrzału artyleryjskiego ze strony separatystów.
Kresy24.p/fakty.ictv.ua
6 komentarzy
Marek
26 stycznia 2015 o 10:53Czyż to nie są terroryści ? Działają podobnie jak Państwo Islamskie i są tak samo niebezpieczni.
Terrorystyczna Rosja
26 stycznia 2015 o 13:14Zaraz zaczną wypuszczać z więzien rosyjskich bandytów co mają dożywocie, i wysyłać na Ukraine, niech wsiadają w auta-pułapki.
rene
26 stycznia 2015 o 14:40Spużniona reakcja . Z Rosyjskich kolonii karnych „na przepustkę” do Donbasu zostało wysłanych 6-8 tyś skazanych za przestępstwa kryminalne . Jak wiadomo wszystcy są po wojsku więc maja przeszkolenie wojskowe . Osobną grupę stanowią Wojskowe Kompanie Karne (SztrafBat).
gegroza
26 stycznia 2015 o 13:32Za Stalina !!!!
asia
26 stycznia 2015 o 17:00Czterdziesci procent rosyjskiej armii to muzulmanie.
Dwadziescia procent „rosjan” to muzulmanie.
(Za 20 lat bedzie 50%)
Poza tym wielu rosjan zmienia wiare na islam (moze maja za duzo popow KGBistow).
Za Uralem mieszka, oficjalnie 5 mln Chinczykow i 30 mln rosjan. Nieoficjalnie jest tych Chinczykow wiecej – granica nie jest zbyt „strzezona”.
A z drugiej strony rosjanie dbaja o „czystosc rasy (jakiej „rasy” – nie wiadomo).A brak obowiazku pozwolenia na bron i znizone ceny na alkohol im w tym pomagaja – putin”ksztalci” swoich przyszlych „zolnierzy”.
https://www.youtube.com/watch?v=t0FqLI3fXrA
marek p.
26 stycznia 2015 o 19:44Obawiam się, że Rosjanie chcą wykrwawić i zdyskredytować „Ukrów” tak jak kiedyś Czeczeńców.
Nie zdziwiłbym się, gdyby samobójcze ataki zaczęły się zdarzać częściej.
Gdyby chociaż była gwarancja, że zatrzymają się na Mariopolu! Ale przecież takiej gwarancji nie ma. A cały naród rosyjski jest w dalszym ciągu przekonany, że dzielnie walczy z Ameryką.