Sąd apelacyjny w Rumunii wydał w tym tygodniu werdykt podtrzymujący uniewinnienie 25 mężczyzn oskarżonych o handel dziesiątkami dzieci romskich w całej Europie. Mieli oni kontrolować rodziny dzieci za pomocą długu.
Orzeczenie z 23 grudnia w tej prawie dziesięcioletniej sprawie jest ostateczne i nie podlega dalszym odwołaniom. Mężczyźni zostali aresztowani w 2010 roku i oskarżeni o prowadzenie dużej operacji handlu dziećmi, prania pieniędzy i łamania prawa o posiadani broni palnej. Wszyscy nie przyznali się do winy. Oskarżeni rzekomo zmusili ponad 160 nieletnich Romów za pomocą „niewoli zadłużenia” do żebrania i kradzieży dla nich w całej Europie, w tym w Wielkiej Brytanii.
Podczas przeszukiwania 30 adresów podczas nalotów znaleziono broń palną, biżuterię, stosy gotówki i pełnomocnictwa upoważniające członków sieci do wyprowadzenia dzieci z Rumunii. Podejrzani byli członkami rumuńskiej społeczności romskiej, a 120 osób zostało skazanych w Wielkiej Brytanii za handel dziećmi, zaniedbywanie dzieci, wykorzystywanie dzieci, pranie pieniędzy, oszustwa związane z zasiłkami oraz szereg innych przestępstw.
Sąd niższej instancji w Rumunii uniewinnił jednak 25 domniemanych przywódców w lutym 2019 roku i ponownie w tym tygodniu, za każdym razem powołując się na niewystarczające dowody.
Brytyjska policja była zirytowana wynikiem sądowym w Rumunii. Główny brytyjski śledczy w tej sprawie, Bernie Gravett, powiedział BBC, że osobiście widział „ciężarówki” dowodów przekazanych rumuńskim urzędnikom w 2010 roku. „Skazaliśmy 120 osób w Wielkiej Brytanii za handel dziećmi… i szereg innych przestępstw. Jednak Rumunia nie skazała żadnej osoby” – powiedział. Rumuński prokurator powiedział agencji prasowej AFP, że sędziowie wydając wyrok „zaprzeczyli rzeczywistości” i nie uzasadnił swojego orzeczenia, a zamiast tego przekształcili dowody w „fikcję”.
Sprawa była powszechnie postrzegana jako test zaangażowania Rumunii w walkę ze współczesny niewolnictwem. Nie zdała go. „To ogromna porażka rumuńskiego wymiaru sprawiedliwości” – powiedziała Silvia Tabusca, koordynator programu bezpieczeństwa ludzi w Europejskim Centrum Edukacji i Badań Prawnych, działającej w Bukareszcie grupie praw. „Mówimy z jednej strony o bardzo wrażliwej grupie, która wymaga ochrony, bardzo dużej grupie dzieci romskich. (…) Z drugiej strony jest to zorganizowana przestępczość transgraniczna, która zagraża bezpieczeństwu Europy.”.
Rferl.org oprac MK
Foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!