Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy prezydenta Rosji, nazwał „histerią” obawy, że z powodu szalejącej w Rosji pandemii koronawirusa przestępczość wzrośnie do poziomu z lat 90. Poinformował o tym podczas konferencji prasowej.
„Jeśli chodzi o wzrost przestępczości, bez wątpienia ją odnotowujemy. Informacje na ten temat gromadzą organy ścigania, które obecnie bardzo intensywnie pracują w ramach zwiększonych obowiązków. Oprócz tego bardzo ważne jest, aby zachęcić wszystkich, aby nie tworzyli jakiegoś ogólnego obrazu na podstawie indywidualnych przypadków. Nawet jeśli dochodzi do nich w kilku miastach, nie można przesadzać, choć niewątpliwie wymaga to zwiększonej uwagi” – powiedział, komentując doniesienia z regionów Rosji o napadach na kurierów dostarczających przesyłki lub rabunki wobec osób, które opuściły sklepy z zakupami. „Rozumiecie, strach ma wielkie oczy. Są to takie histeryczne opinie, którym, w żadnym razie, nie można się poddawać” – uspokoił, odpowiadając na pytanie, czy nie nadciąga powrót do skali przestępczości z lat 90.
Pieskow, komentując opinie rosyjskich ekonomistów, że już 25% Rosjan całkowicie straciło dochód z powodu ograniczeń wprowadzonych w ramach kwarantanny, powiedział: „Oczywiście, czasy są niełatwe. (…) W związku z zahamowaniem życia gospodarczego negatywny wpływ na poziom dochodów jest nieunikniony. Aby zminimalizować ten negatywny wpływ, opracowywane są plany wsparcia obywateli, osób wychowujących dzieci i przedsiębiorców” – wyjaśnił.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.mos.ru/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!